Wykonanie
Moja własna wariacja na temat
ciastek z książki, którą dostałam od M. Do takiej nazwy zainspirował mnie oczywiście kształt
orzechów.
Ciasteczka te są genialne - łatwe i szybkie w wykonaniu, składniki zazwyczaj posiada się w domu, a zamiast
orzechów można użyć wielu innych produktów. Proponuję spróbować również z:
migdałami,
orzechami nerkowca,
orzechami pekanowymi,
orzechami laskowymi,
rodzynkami, słodkimi posypkami, czekoladowymi kropelkami itp. Możliwości jest wiele!

Czas przygotowania : ok 20min + pieczenieSkładniki(na ok 30-35 sztuk):- 200g
mąki pszennej- 1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej- szczypta
soli- 60g
gorzkiej czekolady- 125g
masła- 200g
cukru- łyżeczka
olejku waniliowego- 1 duże
jajko- 2 łyżki
mleka-
polewa czekoladowa: 60g
gorzkiej czekolady, 100g
masła, 200g
cukru pudru,
orzechy włoskie
Utrzyj
masło z
cukrem a kremową masę. Na parze rozpuść
masło z
czekoladą, dodaj do masy. Do masy dodaj
jajko i
mleko. Ubijaj do połączenia składników. W osobnej misce wymieszaj
mąkę z
sodą i
solą. Stopniowo dodawaj składniki suche do uzyskanej masy. Miksuj, aż uzyskasz gładkie ciasto. Nakładaj po czubatej łyżeczce ciasta na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Zachowaj odstępy ok 2,5cm
między ciastkami. Masy nie trzeba specjalnie formować, wystarczy by miała kształt zbliżony do okrągłego. Podczas pieczenia masa sama pięknie się "rozlewa". Piecz 8-10 minut w 200oC. Pamiętaj, aby w połowie pieczenia obrócić blachę o 180o. Pozostaw
ciasteczka do wystygnięcia.

W tym czasie zrób polewę. Rozpuść
czekoladę z
masłem na parze. Dodaj
cukier puder i wymieszaj na gładką masę. Pokryj
ciasteczka polewą i przybierz
orzechami. Możesz je wcześniej sparzyć i obrać ze skórki, dzięki
czemu będą smaczniejsze.

Uważaj, bo
ciasteczka bardzo łatwo przypalić. Niestety przekonała się o tym na własnej skórze jedna z porcji.