Wykonanie
Lato idzie, więc trzeba
mieć siły na te wszystkie rowery, rolki, spacery i inne aktywności fizyczne.A co nam
doda więcej energii niż
czekolada i banany?Nie wymyślicie nic lepszego, więc
róbcie tartę od razu.SKŁADNIKI:280g
biszkoptów1 kostka
masła2
gorzkie czekolady250 ml
śmietany kremówki 30% (1 mała)2 łyżki
likieru jajecznego (ewentualnie
wódki, czy co tam lubicie)4-5
bananów średniej wielkościsok z połowy
cytryny (jeśli nie macie
likieru pod ręką)
kakao do dekoracjiWYKONANIE:Spód do tarty, jak pewnie zauważyliście jest naszą specjalnością, więc już wiecie jak go zrobić!
Biszkopty rozdrabniamy dowolną metodą i mieszamy z
masłem, które wcześniej rozpuściliśmy na małym ogniu. Zostawiamy 1-2 łyżki
masła, żeby dodać do masy czekoladowej.Foremkę do tarty wykładamy
ciastem i ugniatamy je. Wstawiamy do lodówki, niech się chłodzi.Masa czekoladowa też jest prosta i szybka, więc raz dwa!Garnek z niewielka ilością
wody ustawiamy na kuchence, na tym kolejny garnek lub miskę (byle nie plastikową:)), czyli tworzymy kąpiel
wodną. Do garnka/miski wlewamy
śmietanę kremówkę, wrzucamy
czekoladę i 1-2 łyżki
masła. Gotująca się
woda w garnku ogrzeje miskę i rozpuści
czekoladę.Mieszamy aż wszystko się połączy i powstanie gładka, mocno czekoladowa masa. Nie wolno jej zjeść przed wyłożeniem na ciasto (istnieje ryzyko, że będziecie
mieli na to ochotę, ale wtedy może wam nie wyjść
tarta)!Ściągamy miskę z garnka i odstawiamy, aby masa przestygła. Mieszamy co chwilę.Gdy
czekolada ostygnie, wylewamy ją na wcześniej przygotowany spód i znów wstawiamy do lodówki. Tam musi postać jakieś 3 godziny, żeby fajnie stężała.Na koniec kroimy
banany w plasterki. Można kroić pod skosem, będą większe i lepiej będzie się je układało.Układamy je na cieście jak dachówkę (przecież każdy z nas ma w tym doświadczenie.. nic prostszego:)).
Banany smarujemy
likierem albo
sokiem z cytryny. Dla chętnych proponujemy posypanie
bananów gorzkim
kakao.Wstawiamy do lodówki, niech
banany trochę się schłodzą.
Potem można jeść.Opanujcie drżenie
serca;)










