Wykonanie

Naszła mnie ochota na
sałatkę. Chciałam, żeby była szybka, sycąca, tym razem nie tak typowo warzywna. Padło na
makaron. Miałam jeszcze
ogórki kiszone i
paprykę (którą musiałam do czegoś zużyć, a ostatnio jakoś mi przeszła mania na warzywa do wszystkiego...). Cóż, dołożyć do tego
pierś z kurczaka i gotowe.
Sałatkę robi się, odliczając czas na ugotowanie
makaronu, jakieś 10 - 15 minut. Nadaje się idealnie jako przekąska albo drugie śniadanie na zajęcia (tylko mocno pachnie...).Przepis(w zależności ile chcecie, żeby Wam wyszło, zmieniajcie proporcje - w moim przypadku, z podanych produktów miałam ok. 5 porcji)- pół paczki
makaronu (rurki, świderki - myślę, że większej różnicy rodzaj nie robi, byle nie
nitki),- 6
ogórków kiszonych,- 1
papryka czerwona (nieduża),- 1
pierś z kurczaka,-
cebula (nieduża) albo ząbek
czosnku (tylko uważajcie, żeby go za długo nie smażyć, bo zgorzknieje),-
przyprawa Gyros,-
pieprz,-
majonez (u mnie 2-3 łyżki).
Pierś z kurczaka kroimy w kostkę i przyprawiamy Gyrosem.
Cebulę kroimy (
czosnek kroimy lub przeciskamy przez praskę) i podsmażamy, dodajemy
mięso. Smażymy.
Paprykę i
ogórek - też w kosteczkę (mniejszą/ większą - co kto lubi).
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Kiedy
mięso i
makaron ostygnie, łączymy wszystkie produkty, dodajemy trochę
pieprzu, mieszamy. Dodajemy
majonez, mieszamy. Gotowe! :)






W pudełeczko i na zajęcia! :)

>