Wykonanie
Już od
trzech dni trwa kalendarzowa jesień, ale nie jest to ta złota jesień z babim latem i kolorowymi liśćmi na drzewach. Jak na razie mgła, deszcz oraz słota. Nie pozostaje mi nic prócz poszukania jesieni w kuchni, co pozwoli mi poczuć jej zapach i smak.Jakie macie pierwsze skojarzenie kulinarne z jesienią? Mi od razu przychodzą na myśl
grzyby. Niektórzy twierdzą, że są one jedynie dodatkiem wzmacniającym smak oraz zapach potraw. Dla niektórych wręcz przeciwnie, są one podstawą codziennej diety, zwłaszcza ludzi mieszkających w pobliżu lasu, którzy już od najmłodszych lat zajmują się grzybobraniem. Spory
między specjalistami trwają :)W moim domu gościły one zawsze pod różną postacią. U mnie jednak miłość do nich pojawiła się dopiero trzy lata temu. Kiedyś z trudem przez gardło przechodziła mi chociażby jedna, mała
pieczarka. I mimo, że stanowczo deklarowałam, że nigdy, przenigdy nie zjem
grzyba moi rodzice z uśmiechem mówili, że do pewnych smaków trzeba dojrzeć. Teraz jem
grzyby jak wszyscy domownicy i doceniam ich walory.Pomysł na zapiekankę z
grzybami i
papryką pojawił się po długich poszukiwaniach w Internecie przepisów na zapiekanki inne niż z
brokułem. Nie znalazłam nic interesującego, więc pozostała mi improwizacja.
Grzyby jako pierwszy składnik przywędrowały prosto z lasu. Pozostałe produkty musiałam już kupić w sklepie.Składniki:
(naczynie żaroodporne 30x20)- 8
grzybów- 8
pieczarek- 1 duża
papryka- 1 średniej wielkości
czerwona cebula- 250 g
makaronu (pomieszałam zwykłyz
razowym)-
pierś z kurczaka (ok. 40 dag)- 20 dag
sera żółtego- 200 ml
śmietany- 200 ml
wody-
oliwa-
sos grzybowy w proszku- 1 łyżka
przyprawy do kurczaka-
sól i
pieprzWykonanie:Zaczynamy od pokrojenia
kurczaka w kostkę oraz zmieszania go z łyżką
oliwy i łyżką
przyprawy do kurczaka. Następnie odstawiamy
kurczaka, żeby się zamarynował i zabieramy się za warzywa. Obieramy
pieczarki oraz
cebulę, czyścimy
grzyby (podgrzybki)- wszystko kroimy. Wstawiamy
wodę na
makaron oraz nagrzewamy patelnię z odrobiną
oliwy. Patelnia musi być gorąca, aby
kurczak po wrzuceniu na nią skwierczał. Smażenie na gorącej patelni sprawi, że kawałki będą soczyste. Po podsmażeniu przekładamy
kurczaka na miskę, a na patelnię wrzucamy połowę pokrojonej
cebuli i
pieczarki.
Grzyby gotujemy w kubeczku z
wodą, łyżką
oliwy. oraz pozostałą część
cebuli przez ok. 10 min, tak aby nie przypalić całości. W międzyczasie gotujemy
makaron, krócej niż jest napisane w instrukcji na opakowaniu, ponieważ musi on pozostać twardawy. Po podduszeniu
pieczarek przekładamy je do kolejnej miseczki i wrzucamy na patelnię
paprykę, którą także dusimy przez ok. 7 min. Oczywiście jeśli nie pozostało na patelni tłuszczu to uzupełniamy go
oliwą. Kiedy wszystkie składniki są już gotowe. Przyrządzamy sos (wyszło moje lenistwo, więc zakupiłam gotowy w sklepie) Zgodnie z instrukcją na opakowaniu, potrzebowałam
śmietany i
wody. Po zmieszaniu wlałam go do garnuszka i cały czas mieszając czekałam aż zgęstnieje.
Zapiekankowa układanka:Na spód naczynia wlałam łyżkę
oliwy, aby
makaron się nie przykleił (nie powinien i bez
oliwy, ale ostrożności nigdy za wiele), wsypałam cały
makaron, następnie 1/2
pieczarek,
grzybów,
papryki i
kurczaka. Wszystko posmarowałam połową sosu. Kolejno wrzuciłam pozostałą część
pieczarek,
papryki i
kurczaka- zostawiłam
grzyby! Warstwa sosu, a na sos poukładałam
grzyby i posypałam
natką pietruszki. Na wierz powędrował
starty ser.