Wykonanie
To ciasto, które zostało pochłonięte w Dzień Babci i Dziadka (świętujemy jendodniowo tak samo jak dzień mamy i taty), przy dużym udziale tychże Dziadków a moich rodziców.300g
czekolady225g drobnego
cukru180ml wrzątku225g solonego
masła6
jajek (oddzielnie
żółtka i
białka)1 łyżka esencji waniliowej

Z
białek ubić sztywną pianę.
Czekoladę i
cukier zmiksować na proszek. Przełożyć do miski dodać wrzątek,
masło, esencję
waniliową i
żółtka. Całość wymieszać, dodać pianę i ponownie wymieszać. Wylać na wyłożoną papierem tortownicę. Piec 45-55 minut w 180 stopniach (160 dla termoobiegu). Ciasto opada, po wyjęciu i ostudzeniu wstawić do lodówki do mocnego schłodzenia lub podawać przestygnięte, wtedy ciasto jest maziste - często wycieka
czekolada. Na wierzchu położyłam
bitą śmietanę i pestki
granatu.