Wykonanie
Sezon na
cukinię w pełni. To chyba jedno z moich "najulubieńszych" warzyw, wespół z
bakłażanem. Oba dają ogromne możliwości ich zjedzenia, w zapiekankach, sałatkach, tartach, na pizzy, marynowane, nadziewane i tak jak w tym przepisie jako placuszki.Placuszki powstały jeszcze przed naszym rodzinnym urlopem nad morzem w ramach akcji "opróżniamy lodówkę". Wyjadaliśmy wszystko co nie było w stanie przetrwać naszych dwóch tygodni nieobecności. Przez wakacyjne dwa tygodnie nie ugotowałam nic. Stołowaliśmy się "zewnętrznie" jedliśmy głównie
rybki, a właściwie prawie wyłącznie
flądrę i czasami
sandacza.
Flądra zwycięża, bo każdą inną można kupić w sklepie rybnym, mrożoną lub "na lodzie" a
flądra nie lubi mrożenia i transportu, nie smakuje już tak jak usmażona prosto z porannego połowu.
Sandacz trafił się dodatkowo, bo niedaleko są spore stawy hodowlane tej pysznej
rybki.Mimo, że oglądając telewizję i prognozy pogody, jawiła się wizja zimnego i deszczowego lata nad morzem, pogoda nam dopisała. Padało sporadycznie, było ciepło a czasem nawet upalnie. I szkoda, że minęło tak szybko i jutro już znowu do pracy... oby do następnych wakacji albo chociaż jakiegoś długiego weekendu.
cukinie1
jajkosólolejPrzepis prozaicznie prosty a efekt pyszny.
Cukinie zetrzeć na tarce z grubymi oczkami, wbić
jajko, posolić do smaku, można też przyostrzyć
pieprzem lub dorzucić
tymianku. Całość wymieszać i smażyć na złoty kolor na
oleju. Zdejmować i osuszać z tłuszczu na papierowym ręczniku.