Wykonanie
Kto z nas nie lubi ciasteczek? Chyba większość za nimi przepada, co jest rzeczą zrozumiałą. W sklepach coraz częściej możemy natknąć się na "zdrowe"
ciasteczka owsiane, które z owsem mają niestety niewiele wspólnego. Dzięki pięknemu opakowaniu i zapewnieniom producentów o wysokiej zawartości
płatków owsianych wiele osób żyje w przekonaniu, że to naprawdę pyszna i zdrowa przekąska. A tak nie jest. Ludzie! Czytajcie etykiety!Takie pozornie dietetyczne
ciasteczka składają się przede wszystkim z
cukru,
tłuszczów roślinnych utwardzonych,
mąki pszennej, substancji konserwujących i całej listy dodatków "E".
Płatki owsiane stanowią często ok. 20% składu, co stanowi dramatycznie niski odsetek. Jeszcze ciekawiej robi się, kiedy nasze cudowne
ciasteczka polane są pyszną
czekoladą. Pomijając fakt, że wtedy już "bardziej dietetyczne" być nie mogą to wspominana
czekolada jest często kiepskiej jakości. Bardzo kiepskiej.Jaki z tego wniosek?
Ciasteczka owsiane robimy w domu. Wtedy mamy pewność, że są one naprawdę owsiane i nie składają się w 50% z
cukru. Podrzucam przepis na korzenne
ciasteczka owsiane. Coś dla miłośników
cynamonu, do których ja zdecydowanie należę.

SKŁADNIKI NA 12 MAŁYCH
CIASTEK:1
banan średniej wielkości2 szklanki
płatków owsianych górskich1 łyżka
miodusiemię lnianesezamcynamonimbirgałka muszkatołowaPRZYGOTOWANIE:
Banana rozgniatamy widelcem w misce, dodajemy
miód,
płatki owsiane,
sezam i
siemię lnianeResztę składników dodajemy według uznaniaMieszamy ciasto ręką do połączenia składnikówFormujemy
ciasteczka lekko ugniatając i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczeniaPieczemy około 20 minut w 160°Muszę przyznać, że zapach wydobywający się z piekarnika podczas pieczenia jest nieziemski, nie wspominając już o smaku samych
ciasteczek. Za nic w świecie nie zamieniłabym ich na pseudo-fit
ciastka ze sklepowej półki i Was zachęcam do przyjęcia podobnej postawy.Zdrowe wcale nie musi być nudne i bez smaku!