ßßß
Składniki: (dla 4 osób, idealny obiad na 2 dni dla dwóch)3/4 paczki makaronu penne, (tak naprawdę to sypię na oko, prosto do naczynia do zapiekania, polecam z pszenicy Durum, oczywiście z Biedronki)paczka mrożonego szpinaku (może być też świeży, ale nie używałam), 450g (Biedronka,)2 opakowania serków topionych naturalnych , 300g (ach Biedronka)1 duża cebula2 ząbki czosnkukostka bulionowa (ja używam drobiowej)ser żółty do posypania0,5 l wodygałka muszkatołowamasło do smażeniapieprzsólWykonanieCebulkę kroimy w kosteczkę, solimy i podsmażamy na małej ilości masła w rondelku. Jeśli szpinak jest zamrożony wyjmujemy cebulę na talerzyk i wrzucamy szpinak do garnka, jak się rozmrozi, z powrotem wrzucamy cebulę i podsmażamy. Wstawiamy wodę w czajniku do zagotowania. Jeśli wcześniej rozmroziliśmy szpinak, wkładamy go bezpośrednio do cebuli. Dusimy na małym ogniu. Dodajemy sól (nie za dużo- sos jest dość słony), pieprz, gałkę muszkatołową.Bierzemy się za wykonanie sosu. W gorącej wodzie, w garnku, rozpuszczamy kostkę rosołową, wrzucamy do niej pokrojone serki topione. Rozdrabniamy trzepaczką, można też posłużyć się blenderem. Uzyskujemy gładką konsystencję (a raczej próbujemy, mi zawsze zostają grudki :p )Do naczynia żaroodpornego wsypujemy surowy makaron. Do szpinaku, dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę (dopiero teraz, żeby nie zgorzkniał), dokładnie mieszamy, chwilkę dusimy, próbujemy czy dobre (jak niedobre to doprawiamy :) ) i mieszkamy z makaronem w naczyniu żaroodpornym. Zalewamy całość bulionem serowym, posypujemy tartym serem żółtym. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30-40 minut. Danie jest gotowe, gdy ser się zrumieni, a cały sos wyparuje.UWIELBIAM.Smacznego!