ßßß
Zobaczcie jakie cudne!
Kurki to moja kolejna miłość. Jestem świadoma, że za każdym razem popełniam ten sam błąd, podobnie jak ze szpinakiem - najczęściej robię jedną potrawę, mój najbardziej ulubiony sposób. Przynajmniej dopóki nie najem się w sezonie.
Zapraszam na najbardziej klasyczny sos kurkowy i otwieram sezon:-)!Te malutkie żółte grzybki są symbolem rozpoczęcia lata. Kiedyś przynoszone z lasu pachniały w całej kuchni mojej babci. Rytuał zawsze ten sam rozpoczynał kilkakrotne mycie ich, aby pozbyć się piasku i igliwia. Kiedy osuszały się na sicie, krojona była duża ilość cebuli i wrzucana na masełko do zrumienienia. Grzyby skwierczały dodane na patelnię i ten zapach cudowny, leśny...Kiedyś chyba bardziej intensywny niż dzisiaj. Albo to tylko wspomnienie tak pachnie...I
Składniki:(nie podaję proporcji, bo te zależą od ilości posiadanych kurek )
kurki,1duża cebula lub więcej,masło,śmietana 18% tł.,sól, pieprz, maggi.Przygotowanie:Oczyścić dokładnie grzyby. Cebulę pokroić w drobna kostkę. Podsmażyć na łyżce masła do zeszklenia, dodać całe kurki, posolić. Dusić, aż woda z grzybów wyparuje. Dodać śmietanę i przyprawić do smaku. Podawać z pieczywem bądź ugotowanymi ziemniakami.