Wykonanie
Dziś zapraszam Was na bardzo smaczną, jesienną przekąskę:)Podpatrzyłam podobny przepis w programie o wymownym tytule "Najgorszy Kucharz Świata";) Jest on nieco pracochłonny ale myślę, że warto poświęcić ten czas aby zjeść coś dobrego. Dowód? Postawiłam na
stole i wyszłam na chwilę do kuchni a jak wróciłam to już prawie nic nie było. Nie ma chyba lepszego potwierdzenia, że gościom smakowało:)
Składniki: na 14 sztuk7 niezbyt dużych
ziemniaków (najlepiej jednakowej wielkości)70 g
boczku1/2 małej
cebuli3 łyżki tartego
parmezanutrochę
mlekasól,
pieprzolej do smażeniaDo podania:
szczypiorek i kwaśna
śmietanaPrzygotowanie:
Ziemniaki dokładnie umyjcie (bo nie będziecie ich obierać) i podgotujcie w osolonej wodzie tak, żeby były na wpół twarde.Po ostudzeniu przekrójcie je na pół i za pomocą łyżeczki do
melona wydrążcie większość miąższu. Wydrążone połówki odłóżcie na bok a pozostały miąższ ugotujcie na parze do miękkości.Ps. Jeśli nie macie specjalnego naczynia możecie użyć sitka. Ułóżcie na nim ziemniaczany miąższ, sitko połóżcie na garnku z niewielką ilością
wody, całość przykryjcie folią aluminiową i wstawcie na bardzo mały gaz.Na odrobinie
oleju zeszklijcie drobno posiekaną
cebulę i zrumieńcie pokrojony w kostkę
boczek.Ugotowany miąższ dokładnie utłuczcie lub przeciśnijcie przez praskę do
ziemniaków. Dodajcie tyle
mleka aby powstało gładkie puree a
potem dodajcie
boczek z
cebulką,
parmezan i
przyprawy. Wymieszajcie całość i w razie potrzeby dodajcie więcej
mleka. Powinniście uzyskać konsystencję gęstej
śmietany. Gotowy farsz odstawcie na bok.W dość wysokim garnku rozgrzejcie tyle
oleju aby wydrążone połówki
ziemniaków mogły w nim pływać. Usmażcie je na złoto i osączcie przez chwilkę na papierowym ręczniku. Szybko nałóżcie do każdej chrupiącej połówki trochę farszu i od razu podawajcie posypane
szczypiorkiem w towarzystwie kwaśnej
śmietany.Ps. Dlaczego od razu należy podawać? Ponieważ zaraz po usmażeniu są chrupiące i najlepsze. Jeśli będą stały zbyt długo przed podaniem zrobią się miękkie.