Wykonanie
Właściwie to nie wiem dlaczego takie połączenie smaków wydało mi się odpowiednie. Od początku do końca nie wiedziałam czy to wyjdzie i
będę mogła się z
Wami podzielić przepisem, czy moja eksperymentalna kombinacja okaże się porażką a przepis z hukiem wyląduje w koszu. Dziś
mogę śmiało powiedzieć, że
wołowina z
figami smakuje pysznie! Nawet M. wcinał, oczywiście wydłubawszy samo
mięso (bo
figi jego zdaniem są "be"). Nie zmienia to jednak faktu, że mu smakowało:)A teraz zapraszam Was tu na dół, po przepis a ja człapię po gorącą
herbatkę bo niemoc jakaś jesienna mnie dopada. Gardło boli, oczy pieką, z nosa...sami wiecie co i nic tylko bym leżała pod kocem przy moim futrzastym grzejniczku. A do piątku przecież wyzdrowieć muszę, gdyż czeka nas cudowny MALINOWY weekend w Gdyni:) W piątek po pracy pędzimy do domy po torby, czekamy na Juliana i Adonisa i ziuuuu przed siebie. A w Gdyni.... w Gdyni czekać na nas będzie Lady Raspberry, z którą cudownie spędzimy czas:)Ps. M. miał rację mówiąc na początku roku, że będzie to rok pełen zmian. Zmian bardzo wielu jak się okazało i u wszystkich dookoła. Jedne lepsze, drugie mniej, jednak nawet te niosą za sobą jakieś pozytywne aspekty i światełko w tunelu na lepsze jutro. I tym właśnie filozoficznym akcentem kończę na dziś;) Do jutra Robaczki:)
Składniki: na 4 porcje800 g wołowego udźca300 g figszklanka czerwonego
wytrawnego wina2,5 szklanki
wody2-3 spore gałązki
rozmarynujedna średnia
cebulalistek laurowyszczypta
chilli w proszku
oliwa do smażeniadwie łyżki
mąkisól,
pieprzPrzygotowanie:
Mięso umyjcie, osuszcie i pokrójcie w spore kawałki a
cebulę (obraną oczywiście ;)) i
figi na 4 części.W garnku z grubym dnem rozgrzejcie
oliwę i zrumieńcie na niej
mięso. Najlepiej partiami, żeby się smażyło a nie zaczęło dusić.Przełóżcie do garnka wszystkie zrumienione kawałki
mięsa i oprószcie je
mąką. Dokładnie wymieszajcie i dodajcie
cebulę oraz
wino. Nigdzie w tym czasie nie odchodźcie bo
wino w połączeniu z
mąką zacznie gęstnieć, więc trzeba stale mieszać.Jak
wino nieco odparuje wlejcie
wodę i dołóżcie
rozmaryn,
listek laurowy oraz
chilli. Przykryjcie pokrywką i zmniejszcie gaz na minimum. Duście przez ok godzinę po czym dodajcie
figi i duście kolejną godzinę, mieszając od czasu do czasu. Jeśli
mięso nadal będzie twardawe, duście dalej aż
mięso zrobi się mięciutkie i zacznie się rozpadać. Na koniec doprawcie do smaku
solą i
pieprzem.Podawajcie z
bagietką i kawałkami świeżych fig lub gładkim ziemniaczanym puree.