Wykonanie
Wróciłam! Nie
powiem, że wypoczęta bo bym skłamała;) Na urlopie zazwyczaj mało odpoczywam, ale jestem zadowolona i przede wszystkim wyspana:) Miniony weekend był bardzo intensywny gdyż gości mieliśmy od czwartku do niedzieli, a nawet do wczoraj (wczoraj wyjechały moje Dziewczynki). Dom pełen ludzi w tym dzieci, które uwagę moją pochłaniały w 100%, bo ciocia jest super i
bawi się z nami cały czas;) Mała Suzie wymyśliła pokaz
mody, czyt. wyjmujemy wszystkie sukienki,
szpilki i dodatki cioci i się przebieramy co chwilę w coś innego. Ale, ale to nie wszystko... był wybieg, muzyka, fryzury, makijaże, kamera, aparaty - pełen profesjonalizm. Dziewczynki były zachwycone, do czasu... do czasu zmywania makijażu, a dokładnie tuszu z rzęs;) Były
piski i jęki ale dały radę. Moje małe modnisie. Dwa tygodnie minęły nawet nie wiem kiedy. Przeprowadzka, o której
pisałam w jednym z poprzednim postów, przybrała nieco inny kierunek niż planowany ale i tak wyszło dobrze i mam nadzieję, że dobrze już pozostanie:)Jeśli o
makaron chodzi, to jest to moje drugie podejście i muszę przyznać, że z lepszymi efektami. Przed oczyma rysuje mi się obraz babci Reni, stojącej przy stolnicy z z zakasanymi rękawami i płynnymi,
zwinnymi ruchami tnącej rozwałkowane, pocięte na paski i ułożone jeden na drugim ciasto na
nitki do rosołu (najlepszego z domowym
makaronem!).
Potem odbywało się rozsypywanie
makaronu na rozłożonym płótnie podsypanym
mąką i czekanie aż wyschnie. Moja ciekawość zawsze była silniejsza, więc latałam do tego płótna co chwilę i dusiłam drobne niteczki, żeby sprawdzić czy są już suche. No i oczywiście nigdy nie mogło zabraknąć mojego ulubionego dania... świeżego, ugotowanego
makaronu z samym
masłem - aż mi się buzia cieszy na to wspomnienie:)A u Was też była taka "domowa produkcja"?
Składniki:300 g
mąki tortowej300 g
mąki pszennej zwykłej4
jajka (małe)1
żółtko80 g obranego i utartego na drobnych oczkach
buraka (surowego)łyżeczka
soliłyżeczka
oliwyPrzygotowanie:
Mąkę przesiejcie do dużej miski. Dodajcie resztę składników i wyrabiajcie ciasto. W razie potrzeby możecie dodać trochę letniej
wody lub więcej
mąki. Wszystko zależy os wilgoci
maki i ilości soku w utartym
buraku.Zagniatajcie ciasto ok 15 minut aż będzie gładkie i elastyczne. Gotowe ciasto
owińcie folią i odłóżcie do lodówki na 30 minut.Następnie podzielcie ciasto na kawałki i rozwałkujcie. Jeśli macie maszynkę do wałkowania i cięcia
makaronu to wałkujcie po 2-3
razy na poziomach od 1 do 5-6 a jeśli nie to ręcznie do grubości 1-1,5 mm.Rozwałkowane ciasto odłóżcie na ok 10 minut do podsuszenia, po czym potnijcie na dowolne długości i szerokości. Ja zrobiłam tagliatelle, pappardelle, farfalle i krótkie
nitki jak do rosołu. Zostawiłam też trochę ciasta na ravioli, na które przepis pojawi się jeszcze dzisiaj na blogu:)