Sałatka ze szparagów w towarzystwie słodkiego ziemniaka i cytrynowego dresingu:)

Wykonanie

W taki hmmm... upalny(?) dzień, nie ma co się zajadać ciężkimi mięsami, ziemniakami czy makaronem. Mi w zupełności wystarczy np. taka sałatka z szynką serrano i ew. bagietką na przekąskę lub pieczoną rybką zamiast szynki jeśli miałby to być obiad. Mniam!
Ps. Zaczynamy planować pakowanie mieszkania....z końcem maja żegnamy się z centrum i wynosimy na Bemowo, gdzie w końcu zaznam w nocy ciszy i spokoju, gdzie wychodząc na balkon będę miała przed oczyma piękną zieleń drzew a nie zatłoczone Al. Jerozolimskie, gdzie niestety już nie będzie do domu tak blisko po imprezie jak dotychczas, ale gdzie na pewno będzie Nam się dobrze mieszkało:)
Składniki:
1/3 pęczka szparagów
100 g słodkiego ziemniaka
1/2 czerwonej cebuli
4-5 łyżek dobrej oliwy
3-4 łyżki soku z cytryny
sól, pieprz
opcjonalnie listki świeżej mięty
Do podania: dojrzewajaca szynka, bagietka, grzanki.
Przygotowanie:
Szparagi umyjcie i osuszcie, po czym pozbądźcie się ich zdrewniałej części w sposób, jaki opisałam w poprzednim poście. Następnie pokrójcie je w długie cieniutkie paski (najlepiej za pomocą obieraczki do warzyw) pozostawiając w całości same ich czubki.
Słodkiego ziemniaka obierzcie i pokrójcie w słomkę, nożem albo tak jak ja, używając do tego obieraczki do cytrusów.
Cebulę pokrójcie w cienkie piórka.
Sok z cytryny wymieszajcie z solą i pieprzem. Jak sól się rozpuści to bardzo wolnym strumieniem, cały czas mieszając, dolewajcie oliwę aż powstanie jednolita emulsja. W razie upodobań dodajcie więcej oliwy lub soku z cytryny, pamiętając poradę Jamiego Olivera, że dresing powinien być nieco zbyt kwaśny i słony, gdyż po dodaniu do warzyw straci na swej mocy. Sałatkę wymieszajcie z dresingiem tuż przed podaniem, żeby warzywa nie straciły chrupkości.