Wykonanie
Tym razem bez słowa wstępu. A przynajmniej dłuższego. W dzisiejszym odcinku wystąpią babeczki z bananowej miazgi ;)
Muffiny przygotowałam na bazie przepisu na muffiny
bananowe Nigelli Lawson, której programy kulinarne zaliczam do
grona ulubionych :)Składniki:3 dojrzałe
banany125 ml
oleju2
jajka250 g pełnoziarnistej
mąki pszennej (dałam troszkę mniej i dodatkowo 4 łyżki
otrębów pszennych)1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej1 łyżeczka
proszku do pieczenia4-5 łyżek
miodu naturalnego4 duże
suszone figi50 g
czekolady gorzkiej lub deserowej (można ją zastąpić
groszkami czekoladowymi)odrobina
soku z cytryny do skropienia
bananówPrzygotowanie:
Figi pokroić w paseczki, a
potem na mniejsze kawałeczki. To samo uczynić z połową tabliczki
czekolady.
Banany opłukać, obrać ze skóry i rozgnieść widelcem. Można je skropić
sokiem z cytryny, by nie ciemniały (będą chwilkę stały w misce, poza tym z
cytryną pięknie pachną). Do
bananów wrzucić kawałeczki fig.W osobnym naczyniu ubić
jajka,
potem dodać
olej i płynny
miód.W innym naczyniu zmieszać suche składniki:
mąkę,
otręby,
sodę i
proszek do pieczenia. Następnie powoli wsypywać zawartość miski do naczynia z
jajkami i
olejem, ciągle mieszając całość mikserem. Gdy składniki już się połączą, dodać do nich rozgniecione
banany z
figami oraz kawałeczki
czekolady, a następnie powoli i delikatnie wymieszać.Piekarnik z termoobiegiem rozgrzać do 180 stopni. Foremki wypełniać masą do ok. 3/4 wysokości (nie więcej). Muffiny piec przez 20 minut.
Smacznego!