Wykonanie
Ciastka te z pewnością każdego pozytywnie zaskoczą. Po pierwsze nie piecze sie ich w piekarniku, tylko smaży na patelnii. Po drugie w smaku są nieziemskie i co mnie bardzo mile zaskoczyło wilgotne w środku. A po trzecie robi się je ekspresowo :) Bardzo gorąco zachęcam do usmażenia a na pewno nie pożałujecie. Przepis zaczerpnęłam z blogu Mojeciacho . Poszłam za radą autorki bloga i zamiast
rodzynek dodałam posiekaną
czekoladę, explozja smaku - jak ja to mówię :)
Składniki :2 szklanki
mąki1/2 szklanki
cukru ( dałam odrobinę mniej )1 płaska łyżeczka
proszku do pieczenia ( w przepisie jest podane 1 i 1/2 lecz Justyna pisze,że to za dużo bo po upieczeniu czuć proszek ,więc zmniejszylam ilość i są idealne )2
jajka1 szklanka
rodzynek ( ja dałam posiekaną
czekoladę mleczną, może być gorzka)1/2 kostki
margarynyaromat waniliowy ( dałam
śmietankowy- łyżeczkę)odrobina
oleju do smarowania patelniNa stolnicę sypiemy
mąkę,
proszek do pieczenia,
cukier. Mieszamy. Kolejno dodajemy
margarynę, siekamy wszystkie składniki i dosypujemy
czekoladę (
rodzynki ).
Jajka rozbełtane i wymieszane z aromatem dodajemy do reszty, wyrabiamy ciasto ręcznie. Jeśli będzie za suche można dodać łyżkę
mleka. Lecz ja proponuję cierpliwie ugniatać, na początku będzie suche ale z czasem zacznie robić się plastyczne dzięki ciepłu naszych dłoni. Tak wyrobione ciasto rozwałkowujemy na 1/2 centymetra. Za pomocą foremek wycinamy
ciasteczka.Patelnię rozgrzewamy i przecieramy papierem nasączonym
olejem.
Ciasteczka smażymy po 3 minuty z każdej strony na złoty kolor.Smacznego :)Przepis bierze udział w akcji : Ekspresowo w kuchni