Wykonanie
A gdyby tak w grudniu przenieść się w nieco cieplejsze klimaty? Gdyby tak pomiędzy piernikami, grzanym
winem i rozgrzewającymi daniami, zjeść coś, co pochodzi stamtąd, gdzie prawie zawsze świeci słońce? Gdyby tak na deser rozkoszować się smakiem włoskiego deseru tiramisu? Jeśli o mnie chodzi, to jestem na tak! A jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii? Skusicie się? Pyszna, kremowa masa
mascarpone z lekko
kawową nutką, przekładana maczanymi w
rumie biszkoptami. Całość zwieńczona czekoladowymi wiórkami. Chyba nikogo nie muszę szczególnie namawiać do skosztowania i przekonywać, że ten deser smakuje wyśmienicie?

/Przygotowany w Speedcook'u/Przepis (8 porcji):7
jajek (osobno
żółtka i
białka)3 paczki
biszkoptów750g
serka mascarpone100g
cukru pudru100ml
rumuziarenka z 1
laski wanilii40-50ml
espresso (zimnego!)opakowanie
cukru wanilinowego50g
gorzkiej czekoladyGorzką czekoladę zetrzeć na tarce. Odstawić.
Żółtka umieścić w Speedcook'u. Dodać
cukier puder oraz
cukier wanilinowy, nastawić maszynę: obroty 4, czas 60 sekund - po tym czasie powinniśmy otrzymać kogel
mogel. Dodać ziarenka
wanilli, zimne
espresso oraz
serki mascarpone. Ponownie nastawić maszynę: obroty 2, czas 20 sekund. Włączyć. Wszystkie składniki powinny dokładnie się zmieszać. Przygotować pucharki. Do osobnej miseczki wlać
rum. W
rumie maczamy
biszkopty - około trzy sztuki - (szybkim ruchem, nie należy moczyć ich długo!), wykładamy na spód pucharka. Następnie wykładamy masę - około cztery łyżki - znowu maczane w
rumie biszkopty i znowu masę. Wierzch posypujemy startą
gorzką czekoladą. Gdy wszystkie pucharki będą już gotowe - wstawiamy do lodówki na około 4 godziny. Po tym czasie tiramisu jest gotowe do podania.