Wykonanie
Jakiś czas temu Jey oczarowała mnie swoim sernikowym omletem i zrobiła to na tyle mocno, że od razu zapisałam sobie przepis i w końcu nadszedł poranek, kiedy to postanowiłam przyrządzić sobie takiego na śniadanie. Taki poranek nadszedł właśnie dzisiaj. Wprowadziłam tylko własne, lekkie modyfikacje i jest!Wrażenia? Niezapomniane, naprawdę! Puszysty. Wilgotny. Kremowy. Do tego
mak i lekko kwaśna
cytryna. Wyjątkowo udane połączenie smaków. A żeby było jeszcze milej to dzisiaj jem w towarzystwie whiness . Postanowiłyśmy przypomnieć o naszym kulinarnym (i nie tylko) duecie. Znowu razem poznajemy nowe smaki.
Śniadaniowe smaki. Znowu jestem zachwycona i znowu mam ochotę na więcej! Ale już niedługo, bo w
porze obiadowej, dostanę to swoje "więcej". My nie próżnujemy ani w kuchni ani poza nią!Czy u Was też jest taka piękna pogoda? Promienie słońca wpadają przez okno do mojego pokoju i szepczą mi do ucha, że wiosna jest coraz bliżej! A skoro tak to ja za chwilkę idę na spacer - wyjdę jej naprzeciw!

Przepis (jedna porcja):omlet sernikowy2
białka + 1
żółtko jajka100g
twarożku1 łyżeczka stewiekstrakt
waniliowy1/2 łyżeczki
proszku do pieczeniaBiałka jajka ubić na sztywną pianę. Dodać
żółtko,
twarożek, ekstrakt
waniliowy,
proszek do pieczenia,
stewię i zmiksować. Masę wylać na dobrze rozgrzaną (lekko posmarowaną
oliwą z oliwek) patelnię i smażyć kilka minut z każdej strony. Należy uważać przy przewracaniu omletu - jest bardzo delikatny.masa
makowo-cytrynowa3 łyżki
maku1/2
cytrynygorąca
woda1 łyżka
jogurtuMak wsypać do miseczki i zalać gorącą
wodą. Odstawić na kilka godzin (u mnie była to cała noc). Do namokniętego
maku wycisnąć sok z 1/2
cytryny, dodać
jogurt naturalny i zmiksować za pomocą blendera.