Wykonanie
Pierwszy dzień wiosny już za nami, a więc teraz czekam na swoje urodziny i na święta Wielkanocne. Właśnie dlatego dzisiaj pojawia się u mnie babka. Postanowiłam wypróbować parę przepisów i może uda mi się Was zmobilizować do przygotowania czegoś na świąteczny stół. Dzięki temu na Wielkanoc
będę miała już opracowane parę przepisów i z pewnością, którymś uraczę rodzinkę :)Pamiętam, że mama nigdy nie chciała robić babek, ponieważ już parę
razy wyszły jej zakalce, ale ja stwierdziłam, że nie ma coś się zniechęcać i trzeba podejmować wyzwania, a jeśli, to konieczne- liczne próby. Ta babka jest typowo dla osób początkujących. Prosta wykonaniu i jak podkreśla autor "ciasto samo się robi". Połowa już zniknęła, więc nie wiem czy do jutra uda się coś uratować, ale to chyba dobry znak :)Składniki:/magazyn Kuchnia nr 04/2014/40g świeżych
drożdży1 szklanka
cukru1 opakowanie
cukru z prawdziwą
wanilią4
jajka1 szklanka
mleka200g
masła roślinnego500g
mąki pszennejskórka otarta z 1
cytrynyszczypta
soli100g
rodzynekcukier puder do posypaniaPrzygotowanie:
Rodzynki zalewamy ciepłą
wodą. Po około 10 minutach odsączamy je np na ręczniku papierowym i odstawiamy.Gotujemy
mleko i rozpuszczamy w nim
masło roślinne. Odstawiamy do ostygnięcia.
Drożdże wraz z
cukrem i
cukrem waniliowym ucieramy w makutrze. Wbijamy 2 całe
jajka i 2
żółtka i łączymy ze sobą.Do powstałej masy
drożdżowo-jajecznej wlewamy wystudzone
mleko. Wsypujemy
mąkę,
sól,
skórkę cytrynową i wyrabiamy ciasto. Pod koniec dodajemy oprószone
mąką rodzynki i dalej wyrabiamy ciasto, aż znikną wszelkie grudki, a ciasto będzie przypominać gęstą
śmietanę.Przygotowane ciasto przekładamy do natłuszczonej i obsypanej
mąką formy. Całość przykrywamy ścierką, kładziemy w ciepłym miejscu i czekamy, aż ciasto wyrośnie ( u mnie trwało to 30 minut).Pieczemy około 40 minut w 160 stopniach z termoobiegiem.Ciasto podajemy posypane
cukrem pudrem.Smacznego :)

