Placuszki z dyniowym puree

Wykonanie

Upragniony weekend się rozpoczął, ale nie będzie należał do najlżejszych w związku z czym na dobry początek placuszki. Nie byle jakie, bo z domowym, gęstym puree. Przepis znalazłam u Miss Disorderly, jednak zmodyfikowałam go delikatnie. Uwierzcie mi, że wyszły niezwykle puszyste, a do takie obłożone suszoną żurawiną, posypane cukrem pudrem i posmarowane duszonymi jabłkami z dodatkiem miodu - cudo!
Składniki:
2 jajka
220g jogurtu naturalnego
1 i 1/3 szklanki puree z dyni
3/4 szklanki mąki
3 łyżki otrębów/ płatków owsianych
1,5 łyżeczki sodki
suszona żurawina
3 jabłka
2 łyżki miodu
goździk
cukier puder
Przygotowanie:
Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę i odstawiamy.
Do żółtek dodajemy jogurt, a następnie puree. Następnie wsypujemy składniki suche i mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji.Na koniec dodajemy ubite białko i ponownie mieszamy. Odstawiamy.
Jabłka myjemy, obieramy i usuwamy gniazda nasienne. Kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka i podlewamy delikatnie wodą. Dodajemy miód oraz goździka i dusimy około 15 min.
Placuszki smażymy na rozgrzanej i delikatnie natłuszczonej patelni. Po usmażeniu dekorujemy duszonymi jabłkami, żurawiną oraz cukrem pudrem i zajadamy.
Smacznego