Wykonanie
Ostatnio lubimy wariacje na temat
kurczaka i jego marynowania. Już od dawna miałam w głowie pomysł na zastosowanie marynaty
miodowo-musztardowej, do tego ciągle trafiałam na krążące na blogach przepisy. Tak mnie kusiły, że w końcu i ja postanowiłam spróbować.
Kurczak jest pyszny, chociaż jak dla mnie jeszcze lepiej smakowałby prosto z grilla. Marynata tworzy wspaniały sos, który świetnie się komponuje z
ryżem lub
ziemniakami. Całość ma bardzo oryginalny smak. Pomimo upału za oknem (a jeszcze większego w mieszkaniu), polecam Wam zrobienie takiego obiadu!

Składniki:- 500 g
piersi z kurczaka,- 3 łyżki ostrej
musztardy,- 1 łyżka
miodu,- 4 łyżki
oliwy,-
pieprz czarny świeżo mielony,- 1 łyżeczka
soli ziołowej,-
kalafior (ilość wg uznania; można pominąć).

1. Na początku robimy marynatę: mieszamy
musztardę,
miód,
oliwę,
pieprz i
sól.

2.
Mięso myjemy, kroimy na kawałki i mieszamy w marynacie. Wkładamy do lodówki na co najmniej 2 godziny.

3.
Kalafior najlepiej wcześniej ugotować. Rozkładamy różyczki na dnie naczynia żaroodpornego.

4. Zamarynowane
mięso mieszamy w naczyniu żaroodpornym razem z
kalafiorem. Naczynie wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok. 20-30 minut. W trakcie warto co jakiś czas zaglądać, ewentualnie wymieszać, by się nie przypaliło.
Kurczak świetnie będzie smakował prosto z grilla.

5. Gotowe
mięso podajemy z
ryżem lub
ziemniakami. Smacznego!