Wykonanie
Zapach, który wypełniał aromat kuchni podczas pieczenia, zdecydowanie przybliżał nam jesień. Nie da się ukryć, już bliżej niż dalej. Pogoda coraz bardziej przypomina o końcu lata i powoli zachęca do wyjęcia cieplejszych ubrań. W związku ze zbliżającą się jesienią, zachęcam do
jabłkowych eksperymentów. Muffinki mają w sobie więcej
jabłek i
marchwi niż samego ciasta, ale właśnie dzięki temu są takie pyszne. Miałam obawy, czy się upieką, jednak zupełnie niepotrzebnie. Bardzo, bardzo polecam!
Składniki:- 1 średniej wielkości
marchew,- 2
jabłka (niewielkie),- 2
jajka,- 3/4 szklanki
mąki pszennej,- 1 płaska łyżeczka
proszku do pieczenia,- 1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej,- 1/3 szklanki
cukru,- 1/3 szklanki
oleju,- szczypta
soli,- 2 łyżki ekstraktu
waniliowego,-
przyprawa do
kawy i deserów lub mieszanka
cynamonu,
kardamonu i brązowego
cuku.
Marchew myjemy, obieramy i ścieramy na tarce z małymi oczkami.
Jabłka myjemy, obieramy, pozbawiamy gniazd i kroimy w kosteczkę. Umieszczamy je (tylko
jabłka) w misce, polewamy ekstraktem, mieszamy i zostawiamy. W tym czasie przygotowujemy pozostałe składniki: w jednej misce umieszczamy
jajka i
olej - mieszamy, w drugiej pozostałe składniki suche (
mąka,
cukier,
proszek do pieczenia,
soda,
sól). Mieszamy. Zawartość obu misek łączymy w jednej, dodajemy
marchew i
jabłka (razem z ekstraktem). Mieszamy tylko do połączenia. Gotową masę umieszczamy w foremkach na muffinki. Każdą z nich posypujemy po wierzchu
mieszanką przypraw (
cynamon,
kardamon,
cukier brązowy) lub gotową
przyprawą. Pieczemy ok. 10-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Smacznego!