Wykonanie
Zrobione spontanicznie, z nagłej ochoty na coś słodkiego, a okazały się
hitem w naszym domu. Z całą pewnością to zasługa
gruszek z zalewy, które dostaliśmy od Mamy. Dzięki nim muffinki są niesamowicie wilgotne. Dodatek
napoju gazowanego sprawił, że zyskały puszystość i lekkość. Miałam udekorować je polewą z
białej czekolady i zmiksowanych
gruszek, ale... nie potrzebowały już absolutnie żadnych dodatków :)
Składniki:- 160 g
mąki pszennej, przesianej,- 1 łyżeczka
proszku do pieczenia,- 2-3 łyżki
kakao,- 150 g
cukru,- szczypta
soli,- 100 ml
oleju,- 150 ml
napoju gazowanego (np. oranżady),- 1
jajko,- 1 łyżka ekstraktu z
wanilii,-
gruszki z zalewy pokrojone w kostkę.W jednej misce mieszamy składniki suche (
mąka,
proszek do pieczenia,
kakao,
cukier,
sól), w drugiej mokre (
jajko, ekstrakt,
napój,
olej). Zawartość obu misek łączymy - krótko, bez zbyt długiego mieszania. Ciasto rozlewamy do foremek na muffinki, na wierzchu układamy kilka kosteczek
gruszek. Wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika, pieczemy do suchego patyczka (ok. 12-15 minut, z termoobiegiem). Smacznego!