Wykonanie
Po WuZetce, która zrobiła małą furorę (co mnie bardzo cieszy), czas na kolejny przepis Mojej Mamy - śląski kołocz z
makiem.Bardzo się zdziwiłem, gdy się okazało, że jako makowiec, poza Śląskiem występuje zupełnie inne ciasto - jednak nadal uważam, że
maku powinno być w cieście z 3/4 objętości ;)I oczywiście przypominamy o naszym konkursie.Składniki:Masa makowa:500 g
maku1/2 l
mlekacukier wanilinowy1/2 szklanki
cukrujajko1/4 łyżeczki
cynamonuszczypta
soli2 łyżki
bułki tartej1/2 kostki
masłaolejek migdałowy- ilość w/g uznania
migdałyrodzynkiskórka pomarańczowaCiasto :4 szklanki
mąki krupczatki1,5 szklanki
cukrucukier wanilinowy1 łyżeczka
proszku do pieczenia2
jajka1 k.
masłaszczypta
soliMak zmielić (u nas mielimy jeszcze suchy, w maszynce do mielenia
kawy), wsypać do gorącego
mleka, dodać
masło,
olejek migdałowy,
cukier waniliowy,
cynamon i
cukier. Wszystko ogrzać, aż przestanie zwiekszać swoją objętość. Masa powinna
mieć konsystencję luźnego budyniu. Całość wystudzić, dodać
jajko oraz
bułkę tartą. Masa powinna być gęsta i bardzo wilgotna.Wszystkie składniki ciasta szybko zagnieść i odłożyć na pół godziny do lodówki. Podzielić na pół i wyłożyć na prostokątną blachę do ciasta. Na to dodać przygotową wcześniej masę
makową. Z reszty ciasta zrobić kratkę lub posypkę. Piec przez ok. 45 minut w 180 stopniach (bez termoobiegu).