Wykonanie
Dzisiejszy przepis pojawił się na początku istnienia bloga, ale nie miałam do kompletu ciekawych zdjęć. Zatem z racji świąt upiekłam ponownie
ciasteczka i wrzucam porządny przepis ze zdjęciami.
Ciasteczka idealnie nadają się na święta, jeśli ktoś nie lubi pierników. Ja teoretycznie je lubię, ale denerwuje mnie, że są takie twarde. Więc znalazłam alternatywę - bardzo kruche
ciasteczka, które również mogą być ozdabiane przez dzieci.
Składniki:- 30 dag
mąki ziemniaczanej,- 50 dag
maki pszennej,- 30 dag
masła,- 20 dag
cukru pudru,- 5
żółtek,- 1 łyżka
śmietany,-
mak,
kakao,
olejki zapachowe,- biała i ciemna polewa.Sposób wykonania:
Mąkę siekamy z zimnym tłuszczem i
cukrem pudrem. Dodajemy
żółtka,
śmietanę i zagniatamy gładkie ciasto. Trzeba je trochę pomęczyć łapkami, bo na początku jest mocno sypkie.Ciasto dzielimy na kilka części. Do jednej dodajemy parę kropli
olejku waniliowego albo
migdałowego, do drugiej dodajemy łyżkę
maku i
olejek rumowy lub
waniliowy, do trzeciej wsypujemy łyżkę
kakao. Dobrze wyrabiamy, rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5 cm i foremką wycinamy dowolne świąteczne kształty. Najlepsze, ale dość czasochłonne, to wycinać kółka szklanką, na środku wykrawać dziurki. Nakładać krążek z dziurką na pełne kółeczko, a wgłębienie wypełniać
marmoladą lub powidłami. Tym razem nie miałam na to czasu, jednak gorąco polecam.
Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej sreberkiem i piec w 180°C przez 10-15 minut do lekkiego zarumienienia. Dekorujemy polewą
czekoladą i kolorową posypką.
Ciasteczka nadają się do długiego przechowywania.Ja robię
ciasteczka białe, z
kakao i te z
marmoladą. I polewam polewami:
waniliową i
czekoladową.
Wesołych świąt!Przepis dodaję do akcji: