Wykonanie
Podobno dzisiaj jest Dzień Pizzy ;) Z racji, że mam zły dzień, niewiele brakowało, a zamówiłabym pizzę i olała. Nic mi dzisiaj nie wychodzi... Ale postanowiłam sprawdzić czy pizzowe roladki mi pasują i czy zrobię je na piątkową imprezę.
Powiem tak... nie zachwyciły mnie ;) i mój piekarnik sobie średnio z nimi radzi. Trochę za dużo zabawy ;) Ciasto wyszło lepsze w formie tradycyjnej pizzy. Z dodatkami nie zaszalałam, bo nie zdobyłam składników, na które miałam ochotę. Jednak podaruję je sobie w piątek. Nadal nie jestem fanką
ciast drożdżowych, poza tym na zimno już smakują średnio. Choć nie wykluczam, że zrobię jeszcze jedno podejście z innymi składnikami. Jak
będę miała lepszy dzień i nie zasypię już połowy kuchni
mąką ;)

składniki na ciasto:- 10 dkg
drożdży- 400 g
mąki- 1/2 szkl
wody mineralnej- 2 łyżki
oliwy z oliwek- 1/2 łyżeczki
soli- 1/2 łyżeczki
cukru (najlepiej pudru, ale nie koniecznie)farsz- pikantny
ketchup-
szynka-
ser żółty-
oreganoWodę troszeczkę podgrzać żeby nie była zimna, ale też nie gorąca. Wymieszać
drożdże z
cukrem, łyżką
mąki i łyżką
wody. Odstawić w ciepłe miejsce. Trzeba uważać, żeby całość nie wykipiała. Do dużej miski wsypać
mąkę, dodać zaczyn, trochę
wody (nie całą, bo może się okazać, że do Twojej
mąki i przy aktualnej pogodzie wystarczy mniejsza ilość
wody),
oliwę,
sól. Wyrobić ciasto. Ma być elastyczne, nie powinno kleić się do rąk. Jeżeli ciasto wyszło zbyt rzadkie - dodać
mąkę; jeśli zbyt gęste - dodać
wodę. Z ciasta uformować kulę, włożyć do miski i przykryć folią spożywczą. Postawić w ciepłym miejscu (u mnie pod grzejnikiem). Po upływie pół godziny ciasto powinno podwoić objętość. Znowu wyrobić ciasto. Podzielić na dwie części. Każdą cienko rozwałkować na prostokątne placki. Blachę wyłożyć pergaminem lub posypać
mąką lub posmarować
oliwą.
Ketchup rozsmarować wzdłuż dłuższego
boku placka. Na tym rozłożyć plastry
szynki. Wszystko posypać startym
żółtym serem i
oregano. Wszystko zwinąć w roladę. Pokroić ją w kilkucentymetrowe kawałki. Każdy kawałek układać na blasze pionowo. Niezbyt ściśle, bo jeszcze urosną. Piec przez 10 minut w 230°C, a
potem zmniejszyć temperaturę do 200-210°C i piec jeszcze kilka minut, aż ciasto będzie ładnie zrumienione.Można też np. z połowy upiec zwykłą pizzę :)
