Wykonanie
Miało być ciasto
kokosowo-
marchewkowe na białkach, ale okazało się, że nie mam ani
kokosa, ani
marchewki. Ostatecznie i tak zużyłam rozmrożone
białka, ale zastępując składniki, których mi zabrakło, wszystkim, co znalazłam, czyli praktycznie samymi
orzechami ;) Co prawda miałam też kilka
śliwek, ale jakoś mi tu nie pasowały... Ciasto wyszło przepyszne :) G. nie mógł się doczekać, aż ostygnie i podskubywał po troszku spieczony wierzch ;) I po spróbowaniu wcale mu się nie dziwię, bo jest genialne!

składniki na keksówkę 12x35cm:- 6
białek (~1 szkl)- szczypta
soli- 1 szkl
cukru (trzcinowego)- 1 szkl
mąki- 3/4 szkl tartych
migdałów- 3/4 szkl tartych
orzechów laskowych- ok. 125g
masła lub
margaryny- 1 łyżeczka
proszku do pieczenia- 1 op mieszanki
orzechów (laskowe,
migdały, brazylijskie,
nerkowce, 150g)
Masło rozpuścić i odstawić do przestygnięcia.
Białka ubić ze szczyptą
soli na sztywno, dalej miksując dodawać partiami
cukier. Jak się dobrze wymiesza, dodawać tarte
migdały i
orzechy,
masło,
mąkę i
proszek do pieczenia. Wsypać mieszankę
orzechów i delikatnie wymieszać łyżką. Przelać do keksówki wysmarowanej
olejem lub silikonowej. Piec w 180°C przez 30 minut**ja piekłam w małej, silikonowej, 10x20cm i musiałam piec 1h