Wykonanie
15:40 Mama oznajmia mi, że dopadła ją niemoc (ból głowy), więc powinnam
mieć jakiś pomysł na obiad. A tak przy okazji to rozmroziła karczek. Nie żebym miała zdążyć na 17:09 na pociąg, ale spoko.. Szybki przegląd listy "Must Try" i jest! olśnienie! Wielkie Żarcie mnie ratuje. Akurat wszystkie składniki są w domu, więc biorę się do roboty. Wzięłam wszystkiego mniej, ale podaję oryginalny przepis. Żeby było szybciej Tatę poprosiłam żeby mi rozbił kotlety i wysłałam Go do sklepu po frytki. Wstawiłam wszystko do piekarnika o 16:12. Zdążyłam na pociąg pół godziny później, ale za to przed wyjściem rodzinka miała smaczny obiad :) Zdjęcie nie jest za piękne, ale robiłam je 20 minut przed odjazdem pociągu, na który jeszcze musiałam dotrzeć, wybaczcie ;)

składniki:- 1,5 kg
karkówki- 1 średni słoik
ogórków konserwowych- 3
cebule- 3-4 łyżeczki
przecieru pomidorowego-
sól,
pieprz,
słodka papryka- 0,5 łyżeczki
cukruKarkówkę pokroić w plastry, potłuc, posolić, popieprzyć, posypać
słodką papryką. Obsmażyć z obydwu stron - ok 3 min. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym w następującej kolejności:1.
karkówka2.
ogórki pokrojone w plastry3.
cebula w talarki
Wodę z
ogórków wymieszać z
przecierem pomidorowym oraz odrobiną
cukru (ewentualnie doprawić
solą i
pieprzem) i zalać całość. Jeżeli nie zakryje całości lub zalewa jest zbyt octowa, uzupełnić odrobiną
wody (ja uzupełniłam). Piec 1 godzinę w zamkniętym naczyniu w 200°C.