Wykonanie

Coraz bardziej przekonuję się do zup :) Wcale nie muszą być tylko supportem dania głównego lecz mogą zagrać główną i jedyną rolę obiadu. Niezbędnym elementem pełnowartościowego obiadu jest
białko. Zazwyczaj jest nim
mięso, ale w tym wypadku na ratunek przychodzi
ciecierzyca.Zupa jest pikantna i rozgrzeje wszystkich zmarzluchów, a w dodatku cieszy oko intensywnym kolorem, co niesamowicie poprawia humor gdy za oknem szaro i buro.Zupa jest też dla typowych kulinarnych leniuchów, ponieważ oprócz posiekania paru warzyw i przypraw, główne składniki czyli
cieciorka,
pomidory i
mleczko kokosowe są z puszki. Co więcej, danie jest jednogarnkowe! Zacierajcie ręce Leniuchy, nie będzie za dużo zmywania :)Składniki:1 puszka
cieciorki w zalewie (400g)1 puszka obranych
pomidorów (400g)200-250ml
mleczka kokosowego *1
papryczka chilli, w miarę drobno pokrojona2-3 łyżki świeżego pokrojonego w kostkę
imbiru1
szalotka, drobno posiekana3 ząbki
czosnku, pokrojone w cienkie talarkiskórka otarta z 1
limonki1 łyżeczka
kurkumy1 łyżeczka
kminku mielonego1-2 łyżki
oliwy z oliweknatka pietruszki do ozdoby
sól i świeżo mielony
pieprz* ilość zależy od pożądanej konsystencjiPrzygotowanie:Do rozgrzanego garnka wlej
oliwę i podsmaż na niej
szalotkę,
czosnek i
imbir. Dopraw
solą i
pieprzem. Jak zmiękną dodaj
papryczkę chilli. Następnie dodaj
kurkumę, skórkę z
limonki oraz
kminek i wymieszaj. Zalej całość
pomidorami z puszki i rozgnieć
pomidory jeśli są w całości. Pozostaw na małym ogniu na kilka minut, sporadycznie mieszając. Dodaj
mleczko kokosowe i znów gotuj przez kilka minut. Na sam koniec dodaj odsączoną
cieciorkę i gotuj przez 2-3 minuty.* Zupę przelej do miseczek i podawaj gorącą posypaną
natką pietruszki.* tak naprawdę zupa jest najlepsza na drugi dzień, ponieważ
cieciorka porządnie wchłonie wszystkie smaki :)Smacznego :)