ßßß
Choć od pączków zdecydowanie wolę sernik lub ciasto marchwiowe, to bardzo chętnie zjadam je w Tłusty Czwartek :) Raz do roku chyba można sobie pozwolić na te puchate pyszności, prawda? Pączki piekłam, a właściwie smażyłam wczoraj w nocy po raz pierwszy w życiu. Wyszły bardzo smaczne, aczkolwiek trochę popękane i bez białej obwódki, co oznacza, że prawdopodobnie powinnam jeszcze bardziej napowietrzyć ciasto. Nie mam robota kuchennego i ciasto wyrabiałam ręcznie. Po 20 minutach zagniatania byłam zmęczona ale i bardzo dumna, że ciasto nie klei się już do palców, bo samo w sobie jest dosyć luźne. Przepis natomiast jest niejednokrotnie sprawdzony - moja Babcia za każdym razem rozpieszcza nas tymi właśnie pączkami :)Składniki (ok 35szt):1 kg mąki pszennej100g drożdży1/2 szklanki cukru białego1/2l mleka (używam 2%)9 żółtek1 jajko100g masła5 łyżek oleju1 łyżeczka soli50ml wódki lub spirytusuulubione nadzienie (użyłam domowych powideł śliwkowych)3l oleju do smażenia (można smażyć 2x w tym samym oleju)cukier puder do obsypaniado smażenia najlepiej użyć dużego, ale niezbyt głębokiego garnka, dużej i głębokiej patelni lub frytkownicy (temp 170*C).Przygotowanie:W misce wymieszaj ze sobą drożdże, ciepłe mleko (nie za gorące) i trochę cukru. Zagęść mąką, do uzyskania konsystencji gęstej śmietany. Rozrób i odstaw do wyrośnięcia.W kolejnym garnuszku zagrzej mleko, 5 łyżek oleju i masło pokrojone na kawałki. W tym czasie (aż mleko się nagrzeje, a tłuszcz się rozpuści) ubij jajka z cukrem.Do dużej miski wsyp szklankę mąki i sól, a następnie zalej ciepłym mlekiem. Wymieszaj najpierw łopatką, a później rękoma. Ugniataj ręką dodając kolejno ubite jajka i resztę mąki. Na samym końcu dodaj wyrośnięcie drożdże i znów wyrabiaj. Ciasto musi być dość gęste i napowietrzone. Po wyrobieniu jest elastyczne i nie klei się do rąk. Na sam koniec dodaj 50ml wódki lub spirytusy, co jeszcze bardziej podziała na wyrastanie drożdży. Wyrabiać jeszcze przez chwilę, a następnie pozostawić do wyrośnięcia. Ciasto powinno potroić swoją objętość (ok 40minut).Wyrośnięte ciasto wyjmij delikatnie z miski i podziel na mniejsze kawałki, np łyżką. Formuj pączuszki i pozostaw na chwilę na blacie do wyrośnięcia (pod czystą i suchą ściereczką).W tym czasie rozgrzej olej do 17*C. Najlepiej sprawdzić czy olej jest nagrzany, wrzucając kawałek ciasta lub surowego ziemniaka - od razu powinien się opiekać. Jeśli temperatura będzie za niska - pączki za bardzo opiją się tłuszczem, jeśli za wysoka - zbyt szybką się przypieką, a środek będzie surowy.Pączki smaż z obu stron. Pod koniec sprawdź patyczkiem czy środek nie jest już surowy.Pączki wykładaj na ręcznik papierowy i pozostaw do odsączenia.Lekko przestygnięte nadziewaj szprycą cukierniczą. Możesz pączki nadziewać przed smażeniem.Smacznego :)

