Wykonanie
Prosto i bez owijania w bawełnę - te muffiny są pyszne. Naprawdę to chyba moje ulubione muffiny na słodko. Tak bardzo żałuję, że sezon na
rabarbar nie trwa dwanaście miesięcy, bo jak tylko się skończy, do momentu, aż zacznie na nowo, tęsknie i marzę o tych muffinach - cudowne połączenie
rabarbaru,
jabłek i
brązowego cukru.Swoją
drogą przy tej okazji przypomina mi się, jak
rabarbar jadłam w dzieciństwe: zrywałam go z koleżanką, prosto z jej
pola i tak jadłyśmy go krzywiąc się od kwaśności i piasku, który zgrzytał
między zębami. Wspomnienie przemiłe aczkolwiek w przypadku muffinek radzę korzystać z umytego
rabarbaru.
- 3 szklanki
mąki pszennej- łyżeczka
proszku do pieczenia- pół łyżeczki
soli- 2 szklanki
brązowego cukru- 2 rozmieszane
jajka- 2 łyżeczki esencji waniliowej- szklanka
maślanki- 1/2 szklanki
oleju roślinnego- 3 łodygi
rabarbaru- 2 niewielkie
jabłka pokrojone w kostkę+
cynamon i
brązowy cukier do posypania muffinów
Rabarbar myjemy, obieramy i kroimy na kawałki grubości około 5 mm. Zasypujemy je połową szklanki
brązowego cukru, mieszamy i odstawiamy na bok na kilka minut.Suche składniki (
mąka proszek do pieczenia,
sól, 1,5 szklanki
cukru) mieszamy w jednej misce. W drugiej łączymy składniki suche (
maślankę,
olej, esencję,
jajka), a następnie dodajemy je do składników mokrych. Przekładamy do nich
jabłka i
rabarbar. Wszystko razem mieszamy.Ciasto przekładamy do foremek i wierzch każdego posypujemy odrobiną
cukru i
cynamonem. Muffiny pieczemy w temp. 180 stopni przez 25 minut.Smacznego!