Nototenia smażona

Wykonanie

Blog > Komentarze do wpisu
« Ciasto kruche ze śliwkami ...
Tort z mchu i granatu - ... »
Nototenie odkryłam jakieś pół roku temu . Nie miałam pojęcia , że taka rybka istnieje . Białe mięsko po usmażeniu lekko odchodzi od ości . Smaczna ryba ma dużo łusek lecz nie ma z tym problemu. U nas raczej dostaniecie tylko mrożoną świeżej nigdzie nie widziałam .
- mleko
- mąka
- olej
- sól morska ziołowa młynek Kamis
- nototenia ( akurat miałam 1 . 5 kg mrożonej )
1. Rybę kupiłam mrożoną i zostawiłam aby sama odmroziła się, nie pomagałam wcale tego procesu skrócić .
2. Rybę dokładnie myjemy i czyścimy z łusek , obcinamy płetwy .
3. Zostawiamy rybę w mleku najlepiej na godzinę.
4.Dzięki mleku mięso ryby będzie bardziej delikatne i pozbędziemy się zapachu ryby .
5.Po godzinę wyjmujemy rybę i osuszamy , (wcześniejsze przyprawienie może je wysuszyć), obtaczamy je w mące i rzucamy na gorącą patelnię. Smażymy na złoto i wcinamy póki ciepłe.
środa, 15 stycznia 2014, rozowakuchnia
poleć znajomemu » śledź komentarze (rss) »
Kuchnia prosta i smaczna. Każdy znajdzie dla siebie coś smacznego .
Komentarze
O mnie
Joanna Gralik
Jestem mamą cudownej córki i żoną wspaniałego męża. Miłość do kulinarnych wyzwań narodziła się u mnie dopiero, kiedy założyłam rodzinę. To właśnie dzięki niej udało mi się stać tym, kim jestem. Uwielbiam bawić się w kuchni i tworzyć całkiem nowe dania. Moje hobby to fotografia, kocham czytać książki. Bloga prowadzę z prawdziwą przyjemnością i pasją. Znajdziecie tu przepisy i zdjęcia dań, słodkości,artykuły i wiele innych ciekawostek.
Kontakt do mnie [email protected]
Tweety na temat @GralikJoanna
Odwiedź na Pintereście profil użytkownika Joanna.
Pisz blog
zamów newsletter