ßßß
Bazę do tych muffinek znalazłam na niezmiennie mnie inspirującym blogu Arabeski . W oryginale występowały one z jagodami. Jednak, że to nie sezon na jagody, stwierdziłam, że na pewno śmietanka dobrze smakuje z czekoladą. Niestety miałam tylko 3 małe kawałeczki gorzkiej czekolady. Dlatego starłam je na tarce o dużych oczkach. Wyszły pieguski. Pięknie rosły i wyszły naprawdę wspaniale na pierwszy rzut oka. Jednak kiedy Mój Ukochany Mąż spróbował stwierdził... "Takie puste w smaku...". Załamałam się... . No cóż, trzeba było je ratować. Zostały oblane gotową biało czarną polewą Dr.Oetquera. I okazało się, że przestygnięte są dużo smaczniejsze. Śmietanka podkreśliła smak czekolady i były naprawdę wspaniałe. Nawet Małżonek je docenił:) W wersji bez polewy można je uznać za Muffiny na Dietę;) LIGHT. Ale następnym razem zrobię je z większą ilością czekolady i to może mlecznej. Bo robi się je tak banalnie, że powstały w trakcie ucierania się ciasta marchewkowego ...;)
Składniki: na 12 muffin :- 30 dag mąki - przesianej!- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia- 1/2 szkl. cukru (można nieco więcej) -> zdecydowanie więcej jeśli nie chcemy wersji light...- 2 jajka- 1 szkl. kwaśnej śmietany- 1/3 szkl. oleju- ew. kilka kropli aromatu śmietankowego -> może więcej;)- kilka kosteczek gorzkiej czekolady dla wersji light lub tabliczka gorzkiej lub mlecznej czekolady dla wypasionej- gotowa polewa z mlecznej czekolady (np biało-czarna)Wszystkie składniki (oprócz czekolady) dokładnie wymieszać łyżką. Dodać startą na grubych oczach czekoladę i jeszcze raz delikatnie wymieszać. Nakładać do foremek muffinkowych i piec 20 - 25 minut w temp. 200 st.C. (sprawdzić patyczkiem). Po upieczeniu oblać polewą. Najlepiej smakują wystygnięte i odstane.