Wykonanie

Muffinki te powstały bardzo dawno temu. Zdjęcia wyszły śliczne, jednak dopiero dzisiaj, z racji Akcji Muffinkowo, ujrzą światło dzienne. Przepis pochodzi z książeczki Babeczki słodkie i pikantne wydawnictwa Weltbild. Odkąd je ujrzałam kusiły mnie ciągle. Intrygowało mnie połączenie słonych
precelków i
czekolady. W książeczce ujęte są one w dziale Muffinki na przyjęcia . Uważam, że to niezwykle
trafna klasyfikacja. Muffinki zaskakują smakiem to raz. Dwa sprawdzają się zarówno w wersji do
piwka,
wina, jak i do soczku. Trzy - niestety po kilku dniach paluszki stają się wilgotne i muffinki
tracą swój niepowtarzalny charakter - chrupkość ozdób w połączeniu z delikatnością smaku. Wniosek - są to muffinki do szybkiej konsumpcji, więc idealnie imprezowe :) Dzisiaj przepisik specjalnie dla Domi (pamiętałam o obietnicy ;) ) i do jej cudownej akcji.

Składniki na 14 sztuk:

150g słonych mini
precelków250g
mąki2,5 łyżeczki
proszku do pieczenia1/2 łyżeczki
sody1
jajko125g
cukru80 ml
oleju roślinnego - u mnie
słonecznikowy1 torebka
cukru waniliowego300g
maślankiok. 30 słonych paluszków i biała (u mnie czarna ;) ) kuwertura do dekoracji14 papierowych foremek do ciasta1. Piekarnik nagrzać do temperatury 180'c. Papierowe foremki włożyć do zagłębień w blasze do muffinek - ja piekłam standardowo w silikonowych foremkach bez papilotek - bezpośrednio wkładając ciasto.2. Miniprecelki przepołowić i wymieszać z
mąką,
proszkiem do pieczenia oraz
sodą.
Jajko rozbełtać, dodać
cukier,
olej,
cukier waniliowy i
maślankę i ostrożnie wymieszać. Dodać
mąkę, mieszać tak długo, aż powstanie gładkie ciasto.3. Ciasto wyłożyć do papierowych foremek i piec około 20-25 minut na środkowym poziomie nagrzanego piekarnika. Upieczone muffinki wyjąć z piekarnika i odstawić na 5 minut, aby ciasto odpoczęło. Muffinki podawać ozdobione słonymi paluszkami i kuwerturą. Smaczności!!! :)

