Wykonanie
            KIESZONKI ZE 
SCHABUWróciłam...Opalona, wypoczęta, z jedzącym wszystko Maluszkiem ( 
GLORIA!! :D) , wypełnioną 
rybkami wędzonymi lodówką i masą podpatrzonych przepisów z hotelowej restauracji ;) Pełna pozytywnej energii dziś proponuję danie, które sama wymyśliłam dawno temu. Jako alternatywa do schaboszczaka. Połączenie naszej polskiej kuchni z kuchnią tropikalną ;) Nam bardzo przypadło do gustu, a że dziś już sobota, to może kogoś zainspiruje w ramach niedzielnego obiadku:)Składniki na 4 osoby:4 kotlety ze 
schabu4 plastry 
ananasa4 grube plastry 
żółtego sera2 
jajkabułka tartamąka jakieś 2-3 łyżki
pieprzsólKotlety zbijamy, jak na tradycyjne kotlety 
schabowe. Oprószamy 
solą i 
pieprzem z obu stron, a następnie układamy na desce jeden obok drugiego.Następnie na każdym układamy na jednej połówce plasterek 
żółtego sera.Po czym składamy kieszonki na połówki, jak widać na zdjęciu obok :)Tak przygotowane panierujemy w 
mące, roztrzepanym 
jajku i 
bułce tartej. Szczególnie dokładnie obtaczamy boki na zgięciu kieszonek, aby 
serek nam nie wypłynął ;) Sekret udanej panierki tkwi w myciu rąk :) Po każdorazowym obtoczeniu, spłuczmy ręce w wodzie i dopiero zabierajmy się do powtórnego panierowania lub kolejnej kieszonki. Zapewniam Was, że wtedy panierka nie odpada podczas pieczenia i sami jej nie zdejmujemy w oblepionych już 
jajkami palcach.Zapanierowane (hm...dziwnie brzmi to słowo, ale nie znam lepszego:P ) kotleciki smażymy na wcześniej dobrze rozgrzanym 
oleju z obu stron na brązowo. Pod koniec smażenia na każdym kładziemy plaster 
ananasa i przykrywamy pokrywką. Podajemy, gdy 
ananas zacznie być gorący.Doskonale smakują z ziemniaczkami i 
brokułami lub surówką z 
kapusty pekińskiej ;)Smaczności :)