Wykonanie
Tym razem nie książkowo, chociaż, muszę się przyznać, że już kompletuję wyprawkę na następny przepis z powieści :) Dzisiaj muffiny, takie
słoneczne, a zarazem jeszcze zimowe, bo
cytrynowe. Połączenie kwaskowatości i
słodyczy - to lubię. Muffinki lądują również u Domi w kuchni na akcji "Muffinkowe Zimowisko 2".

Składniki na 18 szt .1 1/2 szklanki
mąki pszennej1 szklanka
mąki razowej1 szklanka
cukru1 1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej1 szklanka popingu z
amarantusa1/3 szklanki rozpuszczonego
masła1
jajko1 1/2 szklanki
herbaty z
cytrynąSkładniki na krem :1
jajko1
żółtko1/2 szklanki
cukru40 g
masłasok z 1
cytryny250 g
serka mascarponeSuche składniki mieszamy ze sobą w jednej miseczce, mokre w drugiej. Następnie łączymy zawartość obu misek. Mieszamy, aż do połączenia składników. Przekładamy do papilotek umieszczonych w blaszce na muffiny, pieczemy przez 25 min. w temperaturze 180 st. do suchego patyczka.Przygotowujemy lemon
curd.
Jajko,
żółtko oraz
cukier mieszamy w metalowej miseczce, następnie podgrzewamy w kąpieli
wodnej, aż
cukier się rozpuści. Dodajemy
masło i
sok z cytryny, cały czas mieszamy. pozostawiamy na ogniu cały czas mieszając, aż mieszanina zgęstnieje. Po wystudzeniu dodajemy
serek mascarpone i dokładnie mieszamy. Przekładamy do szprycy i dekorujemy babeczki. Smacznego!!!

