Wykonanie
Powstały z myślą o Bożym Narodzeniu, ale można je wykorzystać również na Sylwestra. I pomyśleć, że gdyby nie nasza potworna suczka to nie wpadłabym na tak świetny pomysł ;) Mianowicie, któregoś dnia jak wszyscy byli poza domem, naszej mądrej głowie nie spodobały się ( albo, aż nadto spodobały ) nowe, piękne, świecące światełka z Ikea, przyssane do szyby w kuchni. Po powrocie do domu zastałam je na podłodze, kable totalnie pogryzione, ale lampki w kształcie śnieżynek nietknięte. Wszystko zebrałam z podłogi- zostawiłam jeden płatek śniegu...i już wiedziałam do czego posłuży :) Wyszorowałam go i kilka tygodni później wykorzystałam, ach to natchnienie!!! Szukajcie wszędzie inspiracji !!!
Składniki na muffiny ( 12 szt.) :2 szklanki
mąki pszennej3/4 szklanki
cukru1 łyżeczka
sody oczyszczonej1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia2 łyżki ciemnego
kakao1
jajko1
jogurt naturalny 200 g1/3 szklanki rozpuszczonego
masła1/2 szklanki
wody100 g kropelek
czekoladowychDo dekoracji:
lukier plastycznysrebrny pyłbrokat spożywczycoś do odciśnięcia śnieżynkiJak to zwykle z muffinami bywa, mieszamy w dwóch oddzielnych miskach składniki suche i mokre, następnie łączymy zawartość obydwu misek i mieszamy, aż do połączenia składników. Przekładamy do papilotek umieszczonych w blaszce do muffinów, do 3/4 ich wysokości. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i pieczemy do suchego patyczka przez ok 20-25 min.Gdy babeczki ostygną, wałkujemy
lukier i wykrawamy kółeczka o średnicy górnej części muffinek, następnie odciskamy na nich śnieżynki i pokrywamy je pyłem lub brokatem spożywczym. Przekładamy na babeczki ( można je wcześniej posmarować lekko
miodem, klejem spożywczym lub kremem z tego przepisu- z połowy porcji aby dekoracje lepiej się trzymały babek,). Smacznego!!!