Wykonanie
Kisiłam te
jagódki i
kisiłam, aż szkoda mi się ich zrobiło...bo nie dość, że malutko ich nazbierałam ( tak gryzły komary), to je tak męczę i nie mam na nie pomysłu. Pomysł wpadł do głowy, ale nie do końca mnie zachwycił. Chciałam uzyskać bardziej kontrastowy efekt, a tu cóż bardziej pastelowe kolory kremu mi wyszły. Pocieszający jest fakt, że naprawdę były wyjątkowo dobre i wilgotne w środku, a
zeberka fajnie się wkomponowała. Polecam!!!

Składniki na 12 szt.1/5 kostka
margaryny Kasia2 szklanki
mąki pszennej1 1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej3/4 szklanki
cukru1 1/2 szklanki
mleka1 łyżka ciemnego
kakao200 g
orzechów laskowych w zalewie miodowejSkładniki na krem :150 g
śmietany kremówki250 g
serka mascarpone1/2 szklanki
cukru pudru120 g
jagódSuche składniki mieszamy w jednej miseczce (
mąka,
cukier,
soda ). Do sypkiej mieszanki dodajemy rozpuszczoną
margarynę oraz
mleko, na końcu
orzechy laskowe. Ciasto dzielimy na dwie równe części, do jednej z nich dodajemy
kakao. Mieszamy i wykładamy do papilotek umieszczonych w blaszce na muffiny, w systemie łyżka jasnej masy, łyżka ciemnej. Pieczemy przez 20 minut w temp. 180 st. C.Po wystudzeniu przygotowujemy krem. Ubijamy
śmietankę na sztywno, dodajemy
cukier puder i
serek mascarpone.
Jagody miksujemy i przecieramy przez sitko, tak aby nie było skórek, dodajemy do kremu, tak żeby otrzymać dwa kolory ( jaśniejszy i ciemniejszy). Krem schładzamy przez 20 minut w lodówce, następnie przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na babeczkach kwiatowe wzory. Smacznego!!!P.S wersja dla wybrednych Potworków - bez
orzechów ;)

