Wykonanie
To ciacho znalazłam, w jednej z kolorowych gazety, ale że mam zwyczaj wycinania/wyrywania interesujących mnie przepisów, to niestety nie wiem z której. Wyjściowy przepis zawierał
wiśnie, ja postanowiłam użyć
malin i
śliwek ( z prostego powodu-
wiśni już brak ;)) Od jakiegoś czasu już przymierzałam się do budyniowego ciasta, ale zawsze było coś ważniejszego, a dzisiaj postanowiłam osłodzić sobie ten typowo jesienny dzień, smakiem prawdziwego lata...i jesieni również.
Składniki na ok. 12 porcji2 szklanki
mąki pszennej2 łyżeczki
proszku do pieczenia1 kostka
margaryny4 łyżki
cukru4
żółtka2 szklanki
mleka1 opakowanie budyniu
waniliowego300 g
malin3 duże
śliwki Fortuna
Mąkę przesiewamy z
proszkiem do pieczenia, dodajemy do niej
żółtka,
cukier i
margarynę. Zagniatamy, ciasto, dzielimy na dwie połowy owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na około 20- 25 min ( część na kruszonkę można włożyć również do zamrażalnika, lepiej będzie się ścierać). Następnie
mleko gotujemy w garnuszku i przygotowujemy
budyń. Wyjmujemy pierwszy kawałek ciasta rozwałkowujemy i układamy w formie wyłożonej papierem do pieczenia- dociskamy. Na ciasto przelewamy
budyń, równamy, układamy
owoce, a następnie ścieramy na tarce drugą część ciasta. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i pieczemy przez około 1 godzinę. Smacznego!!!