Wykonanie
Nie wiem czy znacie ten problem, ale niezależnie jak duży zamrażalnik bym posiadał i tak będzie on wiecznie za mały. Zawsze znajdę coś ciekawego, co
mogę zamrozić z różnych powodów, jak na przykład ostatnio dorodną
golonkę ze
świni rasy puławskiej - nie miałem na nią ochoty natychmiast, a pewnie
będę miał jak jej nie będzie w sklepie ;-)Jako, że całą szufladę zajął
czosnek niedźwiedzi, a nastał czas sezonowych
warzyw i owoców, koniecznością jest sprzątanie starych zapasów, które w tajemniczy sposób gdzieś się zawieruszyły. Tak trafiłem przypadkowo na kilka porcji
szpinaku, które postanowiłem szybko zużyć i to jedna z propozycji ze sprzątającego cyklu...

Składniki (2 porcje):2 porcje gnocchi (własne lub paczka 500 g świeżych)200 g
szpinaku, mrożonego w liściach (paczka baby
szpinaku lub dwie garści świeżego)1 mała
cebula1 ząbek
czosnku1
serek topiony, bez dodatków (100 g)1/2 szklanki
mleka4 łyżki startego
parmezanuoliwa z oliwek - do smażenia
sól,
pieprz - do smaku

Na patelni rozgrzać odrobinę
oliwy, na niej zeszklić drobno posiekaną
cebulę. Dodać
czosnek przeciśnięty przez praskę i smażyć minutę. Teraz dodać rozmrożony, lekko przesiekany
szpinak i podsmażyć, aż reszta
wody z niego odparuje (świeży baby
szpinak przesmażyć krótko, aby zmniejszył tylko swoją objętość i "opadł" na patelnię, świeży "dorosły"
szpinak przesiekać i postąpić analogicznie jak z baby).Wlać na patelnię
mleko, dodać
serek topiony w kawałkach i gotować, aż
serek się rozpuści. Następnie dodać
parmezan i gotować, aż sos się zredukuje. Doprawić
solą i
pieprzem.Gnocchi ugotować wg przepisu na opakowaniu lub według Waszego własnego przepisu na te kluseczki. Po ugotowaniu odcedzić je, umieścić z powrotem w garnku i dodać do nich sos - wymieszać.Smacznego :-)