Wykonanie
Dzisiaj wystawiam w swoje Kuchenne Okno coś mocniejszego i rozgrzewającego :) Przepis dostałam przed laty od koleżanki z pracy i tak polubiliśmy to
wino, że od tamtej
pory nie może go brakować w naszym domu. Gdy tylko kończy się zapas nastawiam kolejną porcję.To domowe
wino ciociosan jest bardzo smaczne, półsłodkie, o lekko
cytrynowym aromacie i barwie.Ciociosan lekko się
pije, ale trzeba uważać z ilością, bo jego moc ujawnia się dopiero po spożyciu :)
Składniki (na balon co najmniej 10 litrowy):3 kg
cukru1½ kg
ryżu6½ litra
wody3 dag świeżych
drożdży piekarskich2 duże
cytryny2
gałki muszkatołowe2 płaskie łyżki
tymianku10 dag
rodzynekszczypta piołunuWykonanie :
Ryż płuczemy w zimnej wodzie minimum 14
razy mieszając intensywnie dłonią i tak oczyszczony umieszczamy w balonie na
wino. Gotujemy 6½ litra
wody i odstawiamy do ostudzenia. Gdy będzie lekko ciepła rozpuszczamy w niej
cukier i odstawiamy do całkowitego ostudzenia. Wlewamy do balona. Dodajemy
drożdże roztarte z 1 łyżką
cukru ( uwaga:
woda musi
mieć temp. poniżej 37°C, w wyższej
drożdże giną) .
Cytryny sparzamy wrzątkiem (najlepsze są, gdy podczas polewania gorącą
wodą wydziela się charakterystyczny przyjemny aromat limonenu). Kroimy w ósemki i wrzucamy do balona.Wsypujemy pokruszoną
gałkę muszkatołową,
tymianek, opłukane wrzątkiem
rodzynki i szczyptę piołunu. Całość dokładnie mieszamy, zataczając kręgi balonem (oczywiście w poziomie :) ). Zamykamy korkiem ze szklaną rurką fermentacyjną i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 54 dni, do chwili, aż przestanie pracować. Zwracamy uwagę, aby w rurka stale była napełniona
wodą. Fermentacja nie powinna przebiegać zbyt burzliwie. Gdyby jednak, to należy postawić balon w nieco chłodniejsze miejsce, ale takie, aby nie zatrzymać fermentacji.Po tym czasie zlewamy
wino do butelek. Butelki zamykamy i odstawiamy w chłodne miejsce. Gdy
wino stanie się klarowne ponownie zlewamy je ostrożnie znad osadzonego na dnie osadu i wlewamy do czystych, suchych butelek. Czynność dekantacji powtarzamy lub przesączamy przez papierowy filtr np. do
kawy (w ten sposób łatwiej usunąć jest ewentualne resztki
ziół pływajacych po powierzchni
wina). Gdy
wino stanie się już klarowne jest gotowe do spożycia.