Wykonanie
Z
herbat Irving szczególnie lubię jeszcze jeden rodzaj - Tea Cocktails, Wild Stroberries with a hint of vanilla :). A że znaleziony konkurs niesamowicie poruszył mą wyobraźnię oraz umożliwił zamieszczenie dwóch przepisów - to nie mogło się obyć bez użycia również i tej mieszanki :)Skoro danie główne już jest to coś i na deser by się przydało. Od pewnego czasu chodzą za mną
jabłka, takie z okresu dzieciństwa... Pamiętam, że mama podawała mi
jabłko na ciepło, gotowane w wodzie... Pomyślałam, a gdyby tak do tego dodać kilka dodatków?... W tym moje kochane
poziomki i wanilię? O
wanilię się nie martwiłam, bo to zawsze w domu musi u mnie być :)... Wyzwaniem okazały się
poziomki, które są w obecnej chwili nie do zdobycia. Niestety w
mieście takiego luksusu nie znalazłam, nawet wśród mrożonek! W związku z tym niestety przepis trzeba było lekko zmodyfikować... A oto wynik...


Składniki:-
herbata Irving - Tea Cocktails, Wild Stroberries with a hint of vanilla- 2
jabłka- 1 mała
gruszka-
truskawki (niestety mrożone)-
bakalie:
rodzynki i
żurawina- 3 łyżeczki płynnego
miodu-
laska waniliiJabłka należy przepołowić i usunąć gniazda nasienne. W ich miejsce układamy mieszankę pokrojonej w kostkę
gruszki,
rodzynek,
żurawiny i pestek z
wanilii. Na wierz polewamy mieszankę
miodem i układamy po kilka
truskawek.
Herbatę zalewamy gorącą
wodą i otrzymanym
wywarem podlewamy
jabłka umieszczone w naczyniu żaroodpornym i dodajemy
laski wanilii, które ostały nam po wyjęciu pestek. Całość przykrywamy i umieszczamy w nagrzanym piecu. Po ok 10 minutach sprawdzamy czy
jabłka są gotowe przy użyciu wykałaczki. Kiedy
jabłko zmięknie wyjmujemy, przekładamy do mniejszych salaterek i lekko podlewamy
wywarem, w którym
jabłka się gotowały. Podajemy ciepłe. Słodkie pyszności! Smacznego! :)