Wykonanie
Miałam w kuchni
banany, które szkoda było mi wyrzucić, a z drugiej strony do jedzenia i delektowania się nimi było już nieco za późno. Postanowiłam je wykorzystać do muffin, których przepis miałam dawno spisany gdzieś na jakiejś kartce.Składniki suche:1,5 szklanki
mąki pszennej1 szklanka
płatków owsianych1/2 lub 3/4 szklanki
cukru (w zależności od
słodyczy, jaką chcemy uzyskać, gdyż przy 1/2 szklanki muffiny wychodzą mało słodkie)2 łyżeczki
proszku do pieczenia1 łyżeczka
sody oczyszczonej1/2 łyżeczki
soliSkładniki mokre:1
jajko3/4 szklanki
mleka1/3 szklanki
oleju roślinnego1/2 łyżeczki ekstraktu
waniliowego1 szklanka rozgniecionych
bananówPowyższe składniki zmieściły mi sie do 6 foremek po 160ml każda.Przygotowanie:Składniki suche: Łączymy wszystkie składniki suche:
mąkę,
płatkami owsiane,
cukier,
proszek do pieczenia,
sodę i
sól. Mieszamy.Składniki mokre: Do miski wbijamy
jajko, lekko roztrzepujemy. Następnie dodajemy
mleko,
olej, aromat z
wanilii. Mieszamy. Dodajemy obrane i rozgniecione widelcem
banany. Mieszamy.Połączenie składników: Teraz łączymy suche z mokrym - masę sypką z masą "
bananową". Mieszamy całość drewnianą łyżką lub plastikową
łopatką. Nie mieszamy zbyt długo, jedynie tyle, aby suche składniki pokryły się mokrymi. Jeśli są grudki - nie przejmujemy się nimi. Teraz niespiesznie przystępujemy do wykładania foremek papierem, dając tym samym czas płatkom owsianym, aby napęczniały.Wykładanie foremek: Formę do muffinów wykładamy gotowymi papierowymi foremkami lub kwadratami z papieru do pieczenia, które przygotowujemy sami. Wszystkie napełniamy po równo
ciastem. Jeśli chcesz uzyskać duże wierzchy"
grzybki" - napełnij foremki w całej wysokości, zostawiając jedynie niewielki odstęp od końca foremki. Jeśli foremki mamy osobno, nie wytłoczone na jednej formie - układamy wszystkie foremki na większej płaskiej tacy z zachowaniem odstępów, aby bez problemu podczas pieczenia mogły tworzyć się charakterystyczne dla muffin "
grzybki".Pieczenie: Pieczemy w temperaturze ok. 200°C przez około 30-35 minut na środkowej półce.