Wykonanie
Dzisiaj tłusty czwartek, więc trzeba odpowiednio uczcić to święto :) Najlepiej oczywiście pączkiem lub
faworkiem ...a może gniazdkiem lub nieco egzotycznie eulab jamun ? :) jest tyle pysznych możliwości, że na pewno znajdziecie coś dla siebie :)Przepis pochodzi z książki
Jana Czernikowskiego "
faworki i pączki". Zrobiłam z 1/4 podanej porcji i wyszło mi 18 średnich pączków.Pączki popularne/ok.50szt. średniej wielkości pączków/1 kg
mąki krupczatki (ja dodałam nieco pszennej)200 g
cukru150 g
margaryny5
żółtek0,5 litra
mleka50 g
drożdży50 g
spirytusu1łyżeczka
olejku zapachowego - u mnie
ajerkoniakowyok. 250-300 g
konfitur - u mnie z
płatków róży, może być
budyń lub dowolny
dżem, byle był dość zwarty
cukier puder do posypania lub zrobienia lukru
olej lub
smalec do smażenia
Drożdże rozmieszać z małą ilością letniego
mleka z dodatkiem 4 łyżek
mąki i 2 łyżeczek
cukru. Zostawić na ok. 15-20 minut, aż
drożdże podrosną.W tym czasie przesiać
mąkę i utrzeć
żółtka z
cukrem. Z
konfitury z
płatków róży odciskamy na sitku nadmiar soku. Topimy
margarynę.Do
mąki dodajemy rozczyn
drożdżowy, utarte
żółtka,
spirytus, olejek,
mleko (w temp. pokojowej). Wyrobić ciasto, aż będzie elastyczne i gładkie. Na koniec dodajemy roztopiony tłuszcz i wyrabiamy na jednolitą masę. Zostawimy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu, aż ciasto podwoi swoją objętość (ok. 1-1,5 godziny).Ciasto wyjąć z miski na posypany
mąką blat. Jeśli ciasto jest luźne, to wyrabiamy przez chwilę podsypując
mąką. Formować pączki poprzez wałkowanie ciasta na grubość 1cm, a następnie wykrawanie krążków foremką lub szklanką. Na środku każdego krążka kładziemy odsączoną
konfiturę, zlepiamy ciasto tworząc lekko spłaszczoną kulkę. Odstawiamy jeszcze na chwilę do podrośnięcia.Rozgrzewamy tłuszcz w garnku. Tłuszczu powinno być tyle, by pączki swobodnie pływały i nie dotykały dna garnka. Wrzucamy pączki na rozgrzany tłuszcz smażymy po obu stronach (na czas smażenia przykrywamy garnek pokrywką). Wykładamy pączki na ręcznik kuchenny, by odsączyć nadmiar tłuszczu. Jeszcze lekko ciepłe posypujemy
cukrem pudrem lub maczamy w lukrze.