Wykonanie
Prosto, szybko, rozgrzewająco i zdrowo, bo wszak jest
pora na
pora :-) O
porze można by pisać i pisać, bo to warzywo mające dużo wartości odżywczych, zawierające wiele ważnych dla zdrowia minerałów oraz witamin. Pomaga obniżyć cholesterol i nie jest kaloryczny, a wręcz zalecany w niektórych dietach.Lubię
pora na surowo z
jabłkiem i
marchewką albo duszonego na
maśle z
octem balsamicznym a także w zapiekankach i w formie zupy. Dzisiaj padło właśnie na zupę.2 spore
pory,1 łyżka klarowanego
masła,gorąca
woda,
sól,
pieprz,
cukier trzcinowy,
liść laurowy2 ziarnka
ziela angielskiego,1 puszka
soczewicy.Dokładnie oczyszczone
pory drobno pokroiłam. Wrzuciłam je do garnka na rozgrzane
masło (można użyć
oleju, ale ja ostatnio jestem wielką fanką klarowanego
masła). Posoliłam, dodałam szczyptę
cukru trzcinowego. Mieszałam od czasu do czasu, czekając chwilę, aż
por się zeszkli.
Potem dolałam gorącej
wody, ale nie za dużo, tak żeby ledwo ledwo przykryła duszącego się na
maśle pora. Wrzuciłam
listek laurowy i
ziele angielskie.

Po około 10 minutach
por był miękki. Wyjęłam liść i ziele. Zmiksowałam
wywar. Dodałam do niego odsączoną
soczewicę. Doprawiłam
solą i
pieprzem. Pogotowałam jeszcze może ze 3 minuty, żeby
soczewica była ciepła.Zupę podałam z
krakersami chlebowymi z
mąki pełnoziarnistej.Może na zdjęciu nie prezentuje się zjawiskowo, ale w smaku zupa z
porów z
soczewicą jest znakomita...