Wykonanie
Popisowe danie mojej mamy, ale ja już też je przejęłam ;) Bez niego nie ma Wigilii, a też często w inne, mniej lub bardziej odświętne dni pojawia się na
stole. Choćby podane do zwykłych gotowanych
ziemniaków. Poezja...Intensywny zapach jałowca, zdecydowany smak
pieprzu... już od dawna nieodłącznie kojarzą mi się ze
śledziem ;)
Potrzebuję:1 kg
filetów ze śledzia -
matiasów w zalewie4
cebuleoliwaprzyprawy -
pieprz,
ziele angielskie,
jałowiec,
liść laurowyMatiasy moczę ok 30 minut w wodzie (zwykle są zbyt słone...). Osączam na sitku, następnie kroję na mniejsze kawałki.
Przyprawy (poza
listkiem laurowym) tłukę na drobno w moździerzu i mieszam dokładnie ze
śledziami w misce.
Cebulę kroję w drobną kostkę, sparzam wrzątkiem, przelewam zimną
wodą.
W słoiku układam na przemian -
śledzie i
cebulkę. Wszystko zalewam
oliwą, dokładam
listek laurowy i dobrze zakręcam.Najlepsze są na drugi dzień ;)Smacznego!Przepis dodaję do akcji konkursowej Korzenny Tydzień 2011