Wykonanie
Jako, że smażę dzisiaj hurtowo naleśniki, zaczęłam wyciągać różne zasłoikowane słodkości ze spiżarni. Zaraz obok tradycyjnego
dżemu z
wiśni oraz musu z
gruszek wydobyłam też słoiczek zeszłorocznego eksperymentu -
konfitur z
marchwi i
cytryn.
Marchewka, zaraz obok
jabłek, obrodziła w zeszłym roku. Stwierdziwszy, że nie można w nieskończoność zagotowywać słoików na
marchewkę z
groszkiem, postanowiłam poszukać czegoś innego.
Wynikiem tych poszukiwań jest
konfitura o niesamowitym smaku.Potrzebne:1 kg
marchwi900 g
cukru3 łyżki
miodu2
cytryny50 ml
wodyMarchew obieram, gotuję do miękkości i kroję w cienkie plasterki. Zasypuję 1/3 przygotowanego
cukru.Obieram
cytryny ze skórki i blanszuję ją przez 5-7 minut w rondlu. Studzę i osączam, następnie kroję w bardzo cienkie paseczki. Tak przygotowaną
skórkę cytrynową gotuję przez ok. godzinę w
syropie przygotowanym z reszty
cukru i
wody. Miąższ z
cytryn drobno kroję i łączę z
miodem, marchwią i skórkami.To wszystko gotuję tak długo, aż
syrop zgęstnieje, a
marchew stanie się przezroczysta. Studzę
konfiturę, przekładam do niewielkich słoików (po dżemach itp. będą idealne) i szczelnie zamykam.