Wykonanie
Bardzo lubię bawić się przepisami na
chleb. Te
drożdżowe modyfikować tak, by upiec je na zakwasie. Zrobiłam tak w tym przypadku i w tym i jeszcze w kilku, których tu nie ma, sama się zastanawiam
czemu. Z reguły rzadko
potem poznaję smak pierwowzoru, bo wersje zakwasowe spełniają wszystkie moje oczekiwania.

Chleb pszenny ze
słonecznikiem - inspirację znalazłam w książce "Domowy
chleb,
bułki i bułeczki" w której przepisy zebrała
Anna Wrońska. W wersji oryginalnej pieczony jest na drożdżach.Jest to
chleb z przewagą
mąki razowej. Dzięki dość dużej ilości
wody ciasto ma bardzo luźną strukturę, nie polecam pieczenia go bez formy. P o upieczeniu jest dość wilgotny, ale w żadnym wypadku nie gliniasty. Nie znam smaku oryginału, ale w modyfikacji na zakwasie s makuje fantastycznie.Z
masłem i
szczypiorem wyhodowanym na kuchennym parapecie wprost z kiełkującej
cebuli, odrobiną
soli, dużą szczyptą
pieprzu - moje proste, ulubione wczesnowiosenne śniadanie.

Przepis podaję po moich zmianach.Zaczyn:60 g zakwasu żytniego dokarmionego ok. 10-12 godz. wcześniej90 g
mąki żytniej razowej typ 200090 g letniej
wodyCiasto właściwe:zaczyn j.w.200 g
mąki pszennej chlebowej (750 lub 850) - u mnie typ 850300 g
mąki pszennej razowej typ 20001 łyżeczka
soli morskiej400 ml ciepłej
wody (jeśli zakwas jest rzadki
dajcie troszkę mniej np. 380)ok. 2 garści pestek
słonecznika, jeśli lubicie nic nie stoi na przeszkodzie aby było więcejSkładniki zaczynu mieszamy dokładnie i pozostawiamy pod przykryciem na ok. 8-10 godz., najlepiej przykryć folią, aby zaczyn nie obsychał.Po tym czasie do zaczynu dodajemy pozostałe składniki ciasta, oraz jedną garść
słonecznika, mieszamy najpierw łyżką, a
potem wyrabiamy przez dość długi czas. Jeśli wyrabiamy ręcznie powinno to trwać ok. 10 minut.Z wyrobionego ciasta formujemy kulę i odkładamy je do naoliwionej miski. Miskę przykrywamy i odstawiamy na ok 2 godziny czasu. Po upływie pierwszej godziny raz składamy ciasto tak jak tutaj i ponownie formujemy kulę, wkładamy do miski i zostawiamy pod przykryciem jeszcze na godzinkę. Po upływie tego czasu formujemy podłużny
chleb, wkładamy go do keksówki (u mnie 30x11) wyłożonej papierem do pieczenia i pozostawiamy do wyrastania w ciepłym miejscu, pod przykryciem (zwykle przykrywam ściereczką i wkładam formę z
ciastem do torby foliowej).Wyrośnięty bochenek spryskujemy
wodą lub smarujemy
mlekiem, posypujemy
pestkami słonecznika.Piekarnik nagrzewamy do temp. 200 st. C.Formę z wyrośniętym
chlebem wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez ok 45 min. Jeśli będzie zbyt szybko się rumienił, przykrywamy wierzch folią aluminiową i pieczemy dalej nie skracając czasu pieczenia.Bochenek pod koniec pieczenia wyjmujemy z piekarnika i z formy, sprawdzamy stukając w bochenek od
spodu. Jeśli wydaje głuchy dźwięk znaczy że jest gotowy. Jeśli nie wydaje, wkładamy go z powrotem do piekarnika i jeszcze dopiekamy przez kilka minut.Po upieczeniu studzimy na kratce.Smacznego ;)
