ßßß
Czy istnieje doskonalsze połączenie niż karmel i czekolada? Ja nie znam... ;) Po twardych i chrupiących ciasteczkach karmelowych, proponuję mięciutkie, intensywnie czekoladowe ciasto, przełożone słodkim karmelowym kremem, a to wszystko zwieńczone chrupiącą skorupką z polewy czekoladowej obsypanej migdałami... Ah, nie mogłam się oprzeć i jeden kawałek zniknął już na śniadanie... ;)Składniki na ciasto:150 g miękkiego masła150 g cukru3 jajka150 g mąki1 łyżeczka proszku do pieczenia30 g dobrego gatunku kakao w proszkuMasa karmelowa:2 łyżki masła2 łyżki brązowego cukru200 ml skondensowanego mleka z puszkiPolewa:50 g czekolady gorzkiej (1/2 tabliczki)50 g czekolady mlecznej (1/2 tabliczki)garść płatków migdałowych
Wykonanie:Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę, po czym stopniowo dodajemy jajka. Następnie mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i kakao, wsypujemy do reszty składników i miksujemy do momentu uzyskania gładkiej masy.Okrągłą formę o średnicy 22 cm smarujemy tłuszczem i obsypujemy mąką. Do tak przygotowanej przelewamy ciasto i pieczemy w temperaturze 180 st. przez około 45 min. Jeśli wierzch mocno by się przypiekał, przykrywamy go folią aluminiową.Po upieczeniu przez około 5 min trzymamy jeszcze ciasto w formie, po czym wyjmujemy i przekładamy na metalową kratkę do zupełnego wystudzenia.W tym czasie możemy zacząć przygotowywać krem, który przygotowujemy identycznie jak w przypadku ciasteczek karmelowych .Składniki na masę podgrzewamy w rondelku, cały czas mieszając (WAŻNE!), aż cukier się rozpuści i powstanie gładka masa. Gotując na bardzo małym ogniu, doprowadzamy do wrzenia i nadal mieszamy przez około 5 min, aż masa zgęstnieje. Powinna mieć taką konsystencję, że bez problemu da się przełożyć nią ciasto, ale nie będzie też z niego spływać - czyli raczej bardzo gęsta ;)Wystudzone ciasto przekrawamy na pół i przekładamy masą karmelową. Teraz pora już jedynie na kropkę nad "i", czyli polewę czekoladową ;) Obie czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej, polewamy grubo nasze ciacho i obsypujemy płatkami migdałowymi, gdy czekolada odrobinkę przestygnie (w przeciwnym razie płatki mogą się zwyczajnie "utopić" ;) ). Jeżeli została nam odrobina masy karmelowej, możemy dodatkowo jeszcze ozdobić gotowe już ciasto.Smacznego! ;)
