ßßß
Zawsze, jak wydaje mi się, że taki sernik nie może mnie już zaskoczyć smakiem - jak miło być zaskoczoną ;). Jest pyszny, lekki, delikatny, mocno truskawkowy, a dodatek orzechów i czekolady do spodu sprawił, że nie można się od niego oderwać! Już w Polsce niedługo pierwsze truskawki (a może już są?) więc proszę, wydrukujcie sobie już dzisiaj ten przepis ... :)Składniki na spód:150 g digestive w gorzkiej czekoladzie70 g orzechów włoskich40 g masłaWszystkie składniki umieścić w foodprocesorze i zmiksować na mokry piasek. Tortownicę o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia, masę ciastkową wcisnąć w spód, wyrównać.Składniki na masę:500 g świeżych truskawek2 łyżki soku z cytryny1 szklanka jogurtu naturalnego1 szklanka śmietany kremówki1/4 szklanki miodu3 łyżki cukru (można dodać więcej lub mniej, wszystko zależy od słodkości truskawek)2,5 łyżki z czubem żelatyny (dałam 2 łyżki, ale sernik bardzo długo tężał - całą noc, może dzięki temu był też bardziej delikatny)1/4 - 1/3 szklanki wodyŻelatynę rozpuścić w minimalnej ilości gorącej wody (1/4 - 1/3 szklanki). W dużej misce umieścić truskawki, sok z cytryny, jogurt, kremówkę (nie ubijamy jej wcześniej), miód, cukier, żelatynę (może być jeszcze ciepła). Wszystko zmiksować blenderem na gładką masę. Wylać na spód ciastkowy i włożyć do lodówki do stężenia. Przed podaniem udekorować.Uwaga: jeśli wszystkie składniki będą prosto z lodówki sernik szybciej stężeje.Smacznego :)