ßßß
Jedyne takie czekoladki z nadzieniem pistacjowym! Jeśli mam Was przekonać do ich wykonania, to proste - wyobraźcie sobie cenę za 1 kg takich słodkości... Są przepyszne i zasługują na miejsce na liście świątecznych łakoci :-). To także pomysł na prezent.Składniki na ponad 60 sztuk (w zależności od wielkości foremek):300 g niesolonych orzeszków pistacjowych120 ml śmietany kremówki 36%100 g białej czekolady, drobno posiekanej2 łyżeczki ekstraktu z wanilii100 g cukru pudruPistacje umieścić w malakserze i zmiksować do otrzymania mąki pistacjowej.Śmietanę kremówkę i ekstrakt z wanilii podgrzać w małym garnuszku, do wrzenia, zestawić z palnika. Dodać białą czekoladę, odstawić na 2 minuty. Po tym czasie wymieszać, do roztopienia się czekolady.W misie miksera umieścić mąkę pistacjową, czekoladę z kremówką (mieszanka może być jeszcze ciepła), cukier puder. Zmiksować do otrzymania gładkiej, gęstej masy. Włożyć do lodówki na kilka godzin; powinna powstać bardzo gęsta masa.Ponadto:150 g ulubionej czekolady: gorzkiej, mlecznej lub białej, roztopionej w kąpieli wodnejWykonaniePrzygotować silikonową foremkę do czekoladek.Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, lekko ostudzić, by była bardziej gęsta i nie spływała ze ścianek foremki. Pędzelkiem wysmarować dno i boki foremek na czekoladki (warstwa powinna być grubsza, by czekoladki nie pękały przy wyciąganiu). Schłodzić w lodówce do momentu zastygnięcia czekolady.Masę pistacjową przełożyć do woreczka cukierniczego. Wyciskać ją do foremek, zostawiając miejsce na końcowe uzupełnienie czekolady. Wierzch każdej pralinki zalać 1 łyżeczką czekolady. Schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.Delikatnie wyjmować z foremek. Udekorować pistacją przyklejoną na kroplę czekolady.Przechowywać do 7 dni w lodówce.Smacznego :-).